Większą liczbę chorych medycy pod Giewontem obserwują od kilku tygodni. - W ostatnich dwóch, trzech mamy dosłownie wysyp chorych – mówi Jerzy Toczek, lekarz pierwszego kontaktu. - Dotyczy to każdego przedziału wiekowego. Chorują dorośli i dzieci. W przypadku dzieci zdarzają się chorzy z wirusem RSV, z problemami górnych dróg oddechowych. W przypadku dorosłych testy potwierdzają wirusa grypy – mówi. Zdarzają się także zakażeni na COVID-19.
Dziennie tylko w jednej przychodni lekarze przyjmuje 60-70 osób chorych. Niektórzy, zwłaszcza dzieci, wymagają hospitalizacji. - To kwestia odwodnienia, konieczność podania dodatkowe tlenu. Zdarza się, że do naszego szpitala przyjeżdżają także dzieci z innych placówek. Np. z Prokocimia, gdzie brakuje miejsce – mówi Jerzy Toczek.
Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu przyznaje, że sytuacja na oddziałach pediatrycznych jest bardzo trudna. - U nas nominalnie mamy 20 miejsc. Jednak bywają dni, że mamy 30-35 małych pacjentów. Musimy robić dostawki łóżek. My generalnie hospitalizujemy dzieci z Podhala, choć zdarzają się sytuacje, że przywożeni są do nas mali pacjenci z odległych rejonów Małopolski – mówi dyrektor nowotarskiej lecznicy. I dodaje, że to oznacza wzmożoną pracę dla całego personelu szpitala.
Choroby widzą także przedszkola na Podhalu. W wielu placówkach w grupach jest 15-20 proc. dzieci. Reszta choruje. - Do tego robi się problem z lekami. Leków na zbicie gorączki dla dzieci zaczyna brakować. Trzeba jeździć po aptekach i szukać – mówi Maria, mama 8-letniej Łucji z Zakopanego.
Rozprzestrzenianiu się wirusów sprzyja niestety pogoda. Mamy bowiem wyjątkowo ciepłą zimę. Niestety, prognozy pokazują, że ciepła aura czeka nas w najbliższych dniach. W sylwestra w Zakopanem prognozowane jest nawet 10-12 stopni powyżej zera.
- Być może nieco pomoże fakt, że mamy okres świąteczno-noworoczny i wiele dzieci nie chodzi do szkoły, czy do przedszkola – ma nadzieję Jerzy Toczek.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
Wyższy podatek od nieruchomości od 2023 roku
