FLESZ - Turystyka otwiera się na zagranicznych gości
Pośmiertnie odznaczony samorządowiec zmarł 13 maja 2020 roku. Miał 60 lat. Był najdłużej urzędującym burmistrzem stolicy Podhala. Z samorządem związał się w 1990 r. Został wówczas radnym Krakowa z listy Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Już rok później (w 1991 r) wrócił w rodzinne strony i został wybrany do zarządu miasta Nowy Targ, a w listopadzie 1996 r. po raz pierwszy został burmistrzem Nowego Targu. Funkcję tę pełnił przez 18 lat - od 1996 do 2014 roku. Po przegranych wyborach zrobił sobie przerwę od polityki, do której wrócił po 4 latach. W 2018 roku został wybrany radnym miejskim.
Pośmiertne odznaczenia zostały przekazane rodzinie zmarłego burmistrza w czasie wieczornej mszy św. sprawowanej 3 maja w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. W czasie nabożeństwa zgromadziła się rodzina zmarłego, jego przyjaciele, władze miasta, powiatu, a także Rycerze Kolumba, Związku Podhalan czy OSP.
Marek Fryźlewicz został odznaczony Złotym Krzyżem przyznanym przez Andrzeja Dudę, prezydenta RP. Odznaczenie na ręce małżonki Doroty, przekazał Andrzej Gut-Mostowy wiceminister infrastruktury. Wdowa odebrała także Medal Błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki, który wręczył Arkadiusz Stefaniak-Guzik, prezes nowotarskiego Koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych.
– Jestem pewna, że Marek, gdyby żył, byłby bardzo dumny i wdzięczny, a te odznaczenia chciałby dedykować wszystkim tym, którzy pracowali z nim wspólnie na rzecz Ojczyzny. Jestem też przekonana, że nowotarżanie nie zapomną tych rzeczy, które mój mąż stworzył, do których tak wiele serca wkładał – powiedziała wdowa po Marku Fryźlewiczu.
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
