Marsz zorganizowała Akcja Katolicka działająca przy kościele św. Katarzyny w Nowym Targu. Najpierw rano odprawiona została msza święta w intencji "oczyszczenia miasta z tak zwanych dopalaczy i innych zniewoleń". Potem ulicami Nowego Targu wierni przeszli odmawiając różaniec i śpiewając pieśni religijne. Zatrzymywali się przed każdym z czterech nieczynnych sklepów z dopalaczami, które są w mieście.
Nowy Targ: kamieniami w sklep z dopalaczami
W rękach uczestników marszu były transparenty mówiące o skutkach zażywania dopalaczy. - Są to proste historyjki, które pokazują, co się dzieje po dopalaczach. Bardzo często o skutkach było słychać w mediach, w telewizji. Ten komiks właśnie to przedstawia - mówi Grzegorz Hajnos, młody człowiek, który zdecydował się wziąć udział w marszu. - Uważam, że dopalacze to główne zło, jakie rzucił szatan dla młodzieży.
Starsze panie, które również wzięły udział w marszu, zaznaczyły, że obecnie jedyną bronią do walki z dopalaczami jest modlitwa. Aby to się zmieniło, Akcja Katolicka w czasie marszu zbierała podpisy pod petycją do władz kraju o zakazanie sprzedaży dopalaczy. W marszu wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **