Luberda był jedynym kandydatem. Ostatecznie w głosowaniu poparło go 16 radnych, przeciw było 3, a 2 wstrzymało się od głosu.
Co ciekawe chwilę przed tym jak nowy przewodniczący rady miasta założył przeznaczony dla niego łańcuch będący insygniami władzy, cała publiczność zgromadzona w sali posiedzeń nowotarskiego magistratu wybuchła śmiechem. Stało się tak ponieważ dwa razy przedstawiono go jako Grzegorza... Watychę.
- Mam nadzieję, że wspólnymi siłami będziemy realizować wyznaczone sobie cele, które będą pozytywnie wpływać na życie mieszkańców i przyszłość Nowego Targu - powiedział nowo wybrany przewodniczący. Pokrótce go przedstawiając warto napisać, że jest on jednym z najmłodszych i najbiedniejszych z obecnych radnych.
Luberda to 35 latek, który nie ma własnego domu, ani mieszkania czy choćby samochodu (tak wynika z jego oświadczenia majątkowego).
KONIECZNIE SPRAWDŹ: