Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ: Po trwającym półtora roku śledztwie rozbito gang, który napadł na właściciela kantoru

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Nowotarska policja poinformowała właśnie, że skończyła rozpracowywanie groźnej bandy, która trudniła się napadami na właścicieli kantorów w całej Polsce. Jedną z ofiar przestępców był przedsiębiorca z branży wymiany walut działający w Nowym Targu. To po tym jak złodzieje ukradli mu majątek policji udało się wpaść na ich ślad.

Do napadu doszło nad ranem 27 lipca 2018 r. w Nowym Targu. Kilku zamaskowanych mężczyzn weszło do domu właściciela kantoru przez otwarte okno. Napastnicy byli bardzo brutalni i bezwzględni, wobec mężczyzny jak i jego żony, których skrępowali i bili. W ten sposób przestępcy uzyskali m.in. klucze do samochodu, kantoru, kody do sejfu oraz pilot do dezaktywacji systemu alarmowego. Następnie sprawcy samochodem właściciela pojechali do jego kantoru znajdującego się w centrum miasta, weszli do środka, po czym z sejfu zabrali znaczną ilość gotówki. Po rabunku przestępcy odjechali z tego miejsca samochodem właściciela i na granicy Nowego Targu porzucili skradziony pojazd.

Pierwszych zatrzymań dokonali policjanci z Nowego Targu. We wrześniu ub.r., w związku z napadem na nowotarski kantor, aresztowali pierwszego podejrzanego. Był nim 24-letni mieszkaniec Warszawy, który usłyszał zarzut dokonania rozboju z użyciem przedmiotu przypominającego broń palną. Potem były kolejne zatrzymania. W styczniu Sąd Rejonowy w Nowym Targu zastosował areszt tymczasowy wobec czterech mężczyzn, mieszkańców Śląska w wieku od 39 do 41 lat, podejrzanych o udział w lipcowym napadzie na właściciela kantoru w nowotarskim Rynku. Ich zatrzymania dokonali 2 stycznia na Śląsku i Mazowszu policjanci z Nowego Targu i Krakowa. Usłyszeli oni zarzuty rozboju.

Na początku 2019 roku śledztwo dotyczące działalności gangu przejęli policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji. Z ustaleń wynikało, że sprawcy działali na terenie całego kraju, a w napady zamieszanych jest więcej osób.

Z aktualnych ustaleń śledczych wynika, iż grupa działała w latach 2016-2018. Wówczas mogło dojść do co najmniej 20 brutalnych napadów rabunkowych w województwie śląskim, małopolskim, świętokrzyskim i wielkopolskim. Członkowie grupy podejrzani są również o dokonanie co najmniej 50 kradzieży z włamaniem. Ofiary były typowane wśród osób majętnych, zajmujących się m.in. handlem walutami, złotem, nieruchomościami czy też takie, które z różnych względów mogły posiadać większą ilości gotówki w miejscu zamieszkania. Łupem padały głównie pieniądze i wartościowa biżuteria. Z relacji świadków wynika, że napastnicy byli wyposażeni m.in. w odzież z napisami „Policja”, „CBŚ”, lub identyfikatory indywidualne funkcjonariuszy. Posiadali przy sobie broń palną lub gazową, paralizatory, kajdanki, opaski zaciskowe, łomy czy taśmy klejące. Po napadzie odjeżdżali często samochodem swoich ofiar.

W wyniku przeprowadzonych na terenie niemal całego kraju realizacji zatrzymano łącznie 14 osób. Działania zostały przygotowane i zrealizowane w sposób niezwykle precyzyjny, ponieważ mężczyźni byli podejrzani o dokonywanie przestępstw w sposób bezwzględny, a dodatkowo istniało przypuszczenie, że mogą posiadać broń. Aby wyeliminować jakiekolwiek ryzyko do akcji włączyli się policjanci z zespołów specjalnych kilku zarządów CBŚP. Podczas działań prowadzonych na przestrzeni kilku tygodni zabezpieczono 6 jednostek broni palnej, kilkadziesiąt sztuk amunicji oraz środki odurzające i substancje psychotropowe. Odzyskano i zabezpieczono mienie w łącznej wartości około 730 tys. zł.

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska