MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ: właściciele firm boją się o pracę

Józef Słowik
Właścicielom sklepów, punktów usługowych i restauracji w Nowym Targu nie podobają się plany odnowienia Rynku. Z głównego placu po renowacji ma zniknąć parking. Według przedsiębiorców spowoduje to, że klienci, gdy nie będą mieli gdzie zaparkować, przestaną odwiedzać tutejsze sklepy. I swoje utrzymanie straci co najmniej 100 osób.

Handlowcy domagają się więc od władz miasta budowy podziemnego parkingu. W przeciwnym razie będą protestować.
Remont Rynku ruszy na wiosnę przyszłego roku. Przedsiębiorcy stanowczo obstają przy swoim.
- Podkreślamy, że nie jesteśmy przeciwko likwidacji parkingów na płycie Rynku - wyjaśnia Grzegorz Zwinczak jeden z przedsiębiorców. - Parkingi tutaj powinny być zlikwidowane, jednak przy jednoczesnej budowie parkingu podziemnego.

Właściciele firm przekonują, że, jeśli w centrum klienci nie będą mieli gdzie zostawić auta, uciekną do dużych centrów handlowych. Tam bowiem mogą liczyć na miejsca postojowe. A przedsiębiorcom zostanie tylko zamknąć sklepy czy restauracje i pójść na bezrobocie.
- Rynek ma być wizytówką miasta - mówi anonimowo właściciel sklepu mieszczącego się przy Rynku. - A gdzie ten turysta, chcąc napić się kawy, zostawi swoje auto - argumentuje. I dodaje, że przedsiębiorcy są w stanie partycypować w kosztach budowy podziemnego parkingu. - Niech miasto wypuści obligacje, a my się zobowiążemy do ich wykupienia. Wtedy za te pieniądze powstanie parking.

Zwolenicy budowy podziemnego parkingu przypominają jednocześnie, że do miejskiej kasy przez lata będą trafiały pieniądze z opłat za postój.
Przypomnijmy, Nowy Targ otrzymał fundusze na rewitalizację swojego Rynku w ramach unijnego Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Odnowa Rynku ma kosztować 22 mln zł, z czego ze środków unijnych będzie pochodzić 12 mln 400 tys. zł. W ramach prac zostanie wymieniona całkowicie nawierzchnia. Centrum za dwa lata ma przypominać Rynek sprzed II wojny światowej, gdzie zamiast asfaltu królowała zieleń.
Władze miasta do pomysłów przedsiębiorców podchodzą z dystansem.

- Parking podziemny kosztowałby dwa razy tyle co cała rewitalizacja - mówi Marek Fryźlewicz burmistrz Nowego Targu. - Już w trakcie konsultacji mówiliśmy, że chcemy zachować kilka miejsc parkingowych. Nie będzie to na pewno 120 miejsc jak dzisiaj, ale dajmy na to jedna trzecia.
Burmistrz przypomina, że równocześnie z rewitalizacją realizowana będzie procedura wyłonienia wykonawcy wielopoziomowego parkingu przy lodowisku. Jednocześnie w sądzie trwa też sprawa regulująca kwestie własnościowe gruntów przy ul. Kościuszki, gdzie ma powstać drugi wielopoziomowy parking.
Przedsiębiorców to nie uspokaja. Obawiają się, że parkingi wielopoziomowe będą powstawać latami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska