https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Odebrano matce córeczki na dworcu w Tarnowie

Paweł Chwał
Powiatowy Dom Dziecka w Rzuchowej działa od  1 września. W środę uroczyście poświęcił go bp Wiesław Lechowicz
Powiatowy Dom Dziecka w Rzuchowej działa od 1 września. W środę uroczyście poświęcił go bp Wiesław Lechowicz Grzegorz Golec
Dwie dziewczynki wprost z tarnowskiego dworca trafiły do nowej placówki opiekuńczo-wychowawczej w Rzuchowej. Jedna ma półtora roku, druga pięć lat. Dzieci znajdowały się pod opieką odurzonej alkoholem i narkotykami matki, która niespecjalnie się nimi interesowała. Rodzeństwo dołączyło do 14 innych dzieci, które wcześniej znalazły drugi dom w nowej placówce.

Czytaj także:

- Już wcześniej założyliśmy sobie, że będą tu kierowane dzieci, które mają co najmniej trzy latka. Nie młodsze. W tym przypadku jednak zadziałała inna, nadrzędna zasada, że nie będziemy dzielić rodzeństw. Nigdy - mówi Mirosław Banach, wicestarosta tarnowski. Jak dodaje dyr. Jolanta Bałut, w ośrodku mieszkają już dwa inne rodzeństwa. Aby ułatwić im aklimatyzację w nowym miejscu, mieszkają razem w pokojach.

Kobieta, która zajmowała się dziećmi, pochodzi wprawdzie z powiatu tarnowskiego, ale nie mieszka tu na stałe. Ostatnio przebywała za granicą. Gdy na dworcu odurzoną zatrzymali ją policjanci, jechała akurat na festiwal pokoju do... Portugalii. O umieszczeniu dzieci w placówce w Rzuchowej zdecydował w trybie nagłym sąd.

- Do tej pory nie mieliśmy takiego ośrodka, a dzieci mieszkańców powiatu, odebrane przez sąd rodzicom, trafiały do placówek położonych niejednokrotnie w innych województwach, daleko od Tarnowa - zauważa Banach. Jak dodaje, miały przez to utrudniony kontakt nie tylko z biologicznymi rodzicami, ale też z dziadkami i innymi członkami rodzin, z którymi łączyły ich często bliskie więzi. Powiat musiał dodatkowo opłacać ich pobyt.

"Promyk", bo tak nazywa się uroczyście otwarta w środę placówka w Rzuchowej, rozwiązuje ten kłopot. Docelowo nowy dom znajdzie tu 26 dzieci do czasu, aż osiągną pełnoletność lub trafią do rodziny zastępczej.

Wybieramy najpiękniejszą kandydatkę do Sejmu z Małopolski [ZDJĘCIA]. Zdecyduj, kto powinien wygrać!

Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Obserwator
Najważniejsze w tej placówce w Rzuchowej na początek działalności to nie potrzeby dzieci, poznanie ich potrzeb, braków. Najważniejsze to organizacja poświęcenia tego domu z udziałem biskupa, władz samorządowych, A dzieci, co tam dzieci ich sprawy i potrzeby poczekają. Tak jakby od tego poświęcenia dzieci miały być zdrowsze, mądrzejsze i szczęśliwsze..... Gdzie my żyjemy....?
t
tata
Gdzie jest ojciec dziecka ? Dlaczego nikt o tym nie wspomni i nie wyjaśni oraz nie rozpatrzy jakby on nie istniał w ogóle i wrażenie że dziecko jak z automatu jest zdawane do ośrodka. Jakby te czynniki wybyły z przestrzeni publicznej dla piszącego artykuł oraz dla czytelników. W artykule pomija się też w tym "przydziale" sądowym rodzinę.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska