https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł zastępca wójta gminy Jerzmanowice-Przeginia, a został powołany sekretarz

Barbara Ciryt
Fot. Barbara Ciryt
W gminie Jerzmanowice-Przeginia nie ma już zastępcy wójta. Stanowisko to zajmował Stanisław Piksa, który przed kilkoma dniami odszedł z pracy.

Niektórzy nasi rozmówcy przypominają, że wicewójtowie z gminy Jerzmanowice-Przeginia odchodzą stosunkowo często i zastanawiają się, czy coś poróżniło wójta i wicewójta tuż przed wyborami. Jednak wójt Adam Piaśnik zaznacza, że odejście z pracy, to była samodzielna decyzja wicewójta.

- Złożył wypowiedzenie, bo otrzymał inną pracę. W pewnym sensie to awans - poszedł do Warszawy do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wspominał mi już wcześniej o takiej możliwości i wykorzystał okazję - mówi Adam Piaśnik.

Niektórzy przekazali nam inna informację, że dotychczasowy wicewójt poszedł do pracy do Orlenu.

Z samym wicewójtem nie udało nam się skontaktować. Samorządowcy z gminy Jerzmanowice-Przeginia wskazują, że Stanisław Piksa wysłał informację o swoim odejściu do kilku instytucji w powiecie i województwie z podziękowaniami za współpracę. Nie wysłał ich natomiast do pracowników jerzmanowickiego urzędu, oni o podziękowaniach dowiedzieli się od krakowskich urzędników.

Tymczasem w Urzędzie Gminy Jerzmanowice-Przeginia wójt organizuje sobie wsparcie, bo w urzędzie nie było ostatnio sekretarza. jak nam powiedział wójt - po odejściu zastępcy postanowił obsadzić stanowisko sekretarza. Został nim dotychczasowy pracownik urzędu inż. Jarosław Kasprzyk, kierownik Referatu Infrastruktury.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Podwyżka 500 plus do 1000 plus - czy to możliwe?

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Przeginiak
Wreszcie powinno być lepiej
J
Ja
W gminie może wreszcie ktoś posprząta bo tepaki siedzą na stolkach szkolnictwo szczególnie kto tam zatrudnił ta kobietę ? Podobnie parę innych .... Znajomi królika chyba
M
Monia
No to chyba pełna radość wśród radnych wspierających pana Gwizdałę z takiego obrotu sprawy, bo traktowali zastępcę wójta jako zło konieczne, a pani Grażyna od taczek na każdej sesji jeździła po nim jak po łysej kobyle.
^nikt^
Chyba wszystkie decyzje w ostatnim czasie w gminie o odejściu pracowników to "samodzielne decyzje". Czyż nie?
O
Olkuszanin
Kasprzyk sekretarzem to sobie wójt cyrk z urzędu robi
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska