https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ograniczyli ruch w Lanckoronie: jazda do 20 km/h i zakaz parkowania

Bogumił Storch
Zmiana organizacji ruchu na Rynku
Zmiana organizacji ruchu na Rynku DobraGminaLanckorona/Facebook
Rewolucyjne zmiany komunikacyjne w Lanckoronie spowodowały początkowo spore zamieszanie. Na rynku i dojazdowych ulicach wprowadzono ograniczenia ruchu przez siedem dni w tygodniu. Nawet mieszkańcy nie mogą tu teraz parkować. Za to lepiej podziwia się piękny ryneczek.

Przy drogach wjazdowych do centrum Lanckorony pojawiły się znaki drogowe "strefa zamieszkania". Władze gminy chcą w ten sposób doprowadzić do uspokojenia ruchu w ścisłym centrum.

W "strefie zamieszkania", którą od stycznia stał się częściowo lanckoroński rynek i przyległe do niego ulice, należy teraz poruszać się z prędkością co najwyżej 20 km na godzinę, bezwzględnie ustępować pieszym a wszystkie skrzyżowania są równorzędne, czyli obowiązuje na nich "zasada prawej ręki". Opuszczając strefę zamieszkania, należy ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego. Wolno parkować jedynie w miejscach do tego wyznaczonych.

Zmiany, jak na tę małą miejscowość, gdzie dotąd takich obostrzeń nie było, są dość rewolucyjne. Można było jeździć do 50 km/h i parkować praktycznie bez ograniczeń i bez żadnych opłat. Dlatego gminni urzędnicy apelują o szybkie przyzwyczajenie się do nowych zasad. Inaczej łatwo będzie narazić się na mandat lub odholowanie pojazdu na koszt kierowcy.

- W związku z wprowadzeniem projektu stałej organizacji ruchu rynku i ulic: Świętokrzyska, Kazimierza Wielkiego, Św. Jana, Czarnieckiego, Zamkowa, uprzejmie proszę o przestrzeganie nowego oznakowania w centrum miejscowości Lanckorona, a przede wszystkim strefy zamieszkania i parkowania pojazdów w miejscach wyznaczonych - apeluje Tadeusz Łopata, wójt Gminy Lanckorona.

Mieszkańcy zauważyli jednak, że przy okazji zmian nie przewidziano dostatecznej ilości miejsc parkingowych. Jak twierdzą, nie wystarczy ich nawet dla mieszkających przy tych ulicach. Nie wiedzą, czy to już ma być, czy po prostu ktoś o nich zapomniał.

- W strefie powinny być wyznaczone znakami D-18 miejsca parkingowe (czyli znak z literkę P). Jeśli ich nie ma, to znaczy, że na obszarze strefy nie wolno zaparkować auta. Każdy, kto tu się zatrzyma może dostać mandat, a przecież nie o to chodzi - denerwują się mieszkańcy.

Pomstują też na Urząd Gminy, że te obostrzenia powinny dotyczyć tylko weekendów, kiedy to do miasteczka zjeżdżają turyści a nie na co dzień.

My tu sobie możemy ponarzekać, ale radni i tak wprowadzą to co wymyślą. Identyfikatory, potem progi zwalniające, kolczatki, szlabany, przy okazji dostawą jeszcze miliony znaków, by mieszkańcom żyło się lepiej

irytuje się Paweł z Lanckorony.

Sytuacja jest kuriozalna. Napływają do mnie niepokojące sygnały ze strony zdezorientowanych mieszkańców i zaskoczonych gości. Na mocy ustawy o ruchu drogowym zarządca drogi zobowiązany jest do wyznaczenia i wyraźnego oznaczenia miejsc postojowych i parkingowych. Ponieważ tych znaków brakuje, wystosowaliśmy do Urzędu Gminy zapytanie o to, kiedy zostaną dokończone prace

poinformowała Jolanta Hytkowska-Fąfara, radna gminy Lanckorona.

Wójt Lanckorony Tadeusz Łopata tłumaczy, że żadne skargi, czy protesty nie pomogą, bo zasady ruchu nie ulegną już zmianie. Strefa się nie zmieni. Zaznacza, że chcieli tego m.in. sami mieszkańcy oraz organizatorzy imprez kulturalnych na rynku a we wrześniu odbyły się konsultacje z mieszkańcami w tej sprawie.

- Nieprawdą jest, że jakichkolwiek znaków brakuje. Po prostu znak oznaczający strefę zamieszkania wyklucza jakiekolwiek wyjątki - mówi nam wójt Łopata.

Dodaje też, że nie wprowadzi dodatkowo identyfikatorów, pozwalających na zatrzymywanie się w tych miejscach, mimo, że pojawiają się takie pomysły. Szans nie ma też na ograniczenie zakazu tylko do weekendów, kiedy to jest "najazd" turystów.

Miejsca parkingowe są wyznaczone, więcej ich być nie może, nawet jakbym chciał. Takie są przepisy a na wprowadzenie tych zmian wydaliśmy kilka tysięcy złotych i nie byłoby rozsądne się teraz z tego wycofywać

tłumaczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
8 stycznia, 18:11, Gość:

jak ich turyści zaczną omijać i zaczną klepać biedę to się zastanowią co zrobili

bardzo dobrze . Niech nas omijają .Co my mieszkańcy mamy z tych turystów ? Jedynie zapełnione chodniki i pełno śmieci na rynku .

G
Gość
8 stycznia, 18:11, Gość:

jak ich turyści zaczną omijać i zaczną klepać biedę to się zastanowią co zrobili

Jestem mieszkanka i z tego co wiem to ok 20 mieszkańców pracuje w tutejszych pensjonat wiec bieda z brsku turystów nam nie grozi

J
Janka
8 stycznia, 21:48, Gość:

Czasem lubilam w weekend pojechać do Lanckorony na kawę. W tej sytuacji wybiorę inne miejsce, myślę, że nie tylko ja. A Lanckorona żyje z turystów. Pozdrawiam władze gminy

8 stycznia, 22:45, Gość:

I bardzo dobrze. Zostanie więcej kawy dla nas :-). Przy okazji wyprowadzę Panią z błędu - Lanckorona nie żyje z turystów.

Turystycznie byłam w Lanckoronie i teraz wybiorę się tutaj jeszcze chętniej! Brawo władze gminy! Bierzcie przykład inni. Już dość aut na chodnikach, trawnikach...

G
Gość
8 stycznia, 21:48, Gość:

Czasem lubilam w weekend pojechać do Lanckorony na kawę. W tej sytuacji wybiorę inne miejsce, myślę, że nie tylko ja. A Lanckorona żyje z turystów. Pozdrawiam władze gminy



I bardzo dobrze. Zostanie więcej kawy dla nas :-). Przy okazji wyprowadzę Panią z błędu - Lanckorona nie żyje z turystów.

G
Gość

Czasem lubilam w weekend pojechać do Lanckorony na kawę. W tej sytuacji wybiorę inne miejsce, myślę, że nie tylko ja. A Lanckorona żyje z turystów. Pozdrawiam władze gminy

G
Gość

Tak to jest jak radni - poza jednym wyjątkiem- są klakierami Wójta.

G
Gość

Czy w nocy kiedy się wyłącza oświetlenie ciemne ulice są patrolowane przez policję. Jeżeli jest tak bezpiecznie to czemu budynek UG jest tak oświetlony?

G
Gość

Kiedy wznowienia będzie komunikacja. Przecież Morawiecki zapewniał że każda gmina w Polsce będzie ją miała. Czyżby Lanckorona to aż takie zakupię?

G
Gość

Może Wójt by powalczyl z kominami-kopciuchami i z ściekami płynącymi rowami.

G
Gość

A co z osobami niepeknosprawnymi?

G
Gość

jak ich turyści zaczną omijać i zaczną klepać biedę to się zastanowią co zrobili

B
Brniemy w to dalej

"Takie są przepisy a na wprowadzenie tych zmian wydaliśmy kilka tysięcy złotych i nie byłoby rozsądne się teraz z tego wycofywać"

Czytaj: "narobiliśmy głupot - i niezręcznie nam teraz przyznać, że nasze pomysły były bzdurne kompletnie, a wprowadzenie ich oznacza szkodę i dla mieszkańców, i dla przyjezdnych".

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska