Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Jesienią i zimą piesi powinni szczególnie uważać na drogach

Katarzyna Ponikowska
Agnieszka Fryben
Agnieszka Fryben KPP Olkusz
O bezpieczeństwie pieszych rozmawiamy z nadkom. Agnieszką Fryben z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.

W okresie jesiennym i zimowym policja prowadzi akcje informacyjne dla pieszych i kierowców, by szczególnie uważali na drogach.
Agnieszka Fryben: Tak, to pora, kiedy widoczność ma największy wpływ na powstawanie wypadków. To czas szczególnie niebezpieczny dla pieszych. Jesienią i zimą widoczność może być bardzo zła nawet w ciągu dnia. Pieszy zlewa się wtedy z otoczeniem. Sam widzi auto, ale kierowca dostrzega go czasem w ostatniej chwili.

Były ostatnio takie sytuacje?
- Na szczęście w ostatnim okresie nie, ale pamiętam takie zdarzenie z kwietnia tego roku. Szarówka, ok. godz. 20. Na drodze 94 w Olkuszu w okolicy kopalni kierowca passata jadący w kierunku Katowic wjechał w pieszego idącego poboczem. Twierdził, że go nie widział. Myślał, że potrącił zwierzę lub najechał na jakąś przeszkodę. Zatrzymał się dopiero po kilku metrach.

Pieszy przeżył?
- Tak, na szczęście miał niewielkie obrażenia, ale często kończy się to inaczej. Przypomnijmy sytuację z 2013 r. Był październik, ok. godz. 18.30. Na drodze 794 w Podchybiu 31-letni kierowca forda transita też potrącił pieszego idącego poboczem. I też twierdził, że go nie widział. Nawet nie sądził, że potrącił człowieka. 40-latek zmarł.

O czym pieszy powinien więc pamietać?
- Przede wszystkim o odblaskach. Nie muszą to być jakieś drogie gadżety. Wystarczy nawet odzież z odblaskowym elementem: kurtka, buty, spodnie czy plecak. Cokolwiek.

O ile lepiej widać osobę z odblaskiem?
- W nocy lub przy złej pogodzie, kierowca widzi pieszego ubranego w ciemny strój z odległości ok. 20-30 metrów. Jeśli pieszy ma na sobie jasne ubranie widać go z ok. 50 metrów, a gdy ma elementy odblaskowe - z odległości ok. 150 a nawet 300 metrów.

Co jeszcze jest ważne?
- Należy unikać miejsc bez chodników, szczególnie przy ruchliwych drogach. Jeśli już musimy iść poboczem, korzystajmy z lewej strony. Tak żeby widzieć przed sobą nadjeżdżający samochód. Były przypadki, że pieszy trafił pod koła, bo szedł nieprawidłowo - prawą stroną jezdni.

A co może zrobić kierowca?
- Dostosować prędkość do warunków na drodze. Niekorzystna pogoda przyczynia się do złego samopoczucia, powodując u wielu osób rozproszenie uwagi. Na mokrej nawierzchni wydłuża się droga hamowania pojazdu. Kierowca musi kierować się rosądkiem, a nie tylko znakami. Czasem nawet, mimo tego że na drodze jest ograniczenie do 70 km na godz., warto jechać 50.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska