https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ołtarz proszowickiej kaplicy pw. Św. Trójcy już w remoncie

Aleksander Gąciarz
Ołtarz w kaplicy Św. Trójcy przed renowacją
Ołtarz w kaplicy Św. Trójcy przed renowacją Aleksander Gąciarz
Proszowicka parafia zdobyła dotację na prace renowacyjne w kaplicy pw. Św. Trójcy. Teraz czeka na kolejne. Naprawy wymaga m. in. dach.

Pod koniec lutego radni małopolskiego Sejmiku podjęli uchwałę, przyznającą proszowickiej parafii 25 tys. zł dotacji na pierwszy etap konserwacji technicznej ołtarza głównego w kaplicy pw. Św. Trójcy. Przyznana kwota pokryje niespełna połowę wartości prac zaplanowanych w ramach tego etapu konserwacji ołtarza. Pozostałą kwotę (28,5 tys. zł) będzie stanowił wkład własny parafii.

Już kilka dni po przyjęciu sejmikowej uchwały, ołtarz w kaplicy został zdemontowany. Obawy, co do jego złej kondycji, potwierdziły się. - Obiekt należało poddać natychmiastowej impregnacji wzmacniając i stabilizując jego konstrukcję - informuje proboszcz parafii ks. dr Jan Zwierzchowski.

W ramach pierwszego etapu konserwacji specjaliści skupią się na zabezpieczeniu elementów drewnianych przed dalszą degradacją. Dotyczy to zarówno sosnowej struktury jak i lipowej snycerki ołtarzowej. W tym celu trzeba się pozbyć drewnojadów, i odpowiednio zaimpregnować drewno. - Podejmowane działania są zabiegiem długotrwałym, wymagającym odpowiedniego całkowitego odparowania rozpuszczalników impregnatu. Dopiero po tym czasie, w drugim i trzecim etapie, będą kontynuowane prace konserwatorskie, polegające na wyrównaniu powierzchni, likwidacji wszelkich ubytków struktur i snycerki - wyjaśnia ks. Zwierzchowski. Docelowo ołtarz ma odzyskać swój dawny blask przez odsłonięcie właściwych warstw na strukturze ołtarza, rekonstrukcję złoceń i srebrzeń itp.

Przyznana przez sejmik dotacja nie obejmuje konserwacji ołtarzowego, osiemnastowiecznego obrazu Matki Boskiej z Dzieciątkiem (tzw. Matki Boskiej Łaskawej), który również wymaga interwencji. W tym wypadku będzie ona przebiegać w dwóch etapach. Koszt pierwszego to ponad 23 tys. zł. Parafia już wystąpiła z wnioskiem do Małopolskiego Konserwatora Zabytków o dotację na ten cel.

Z tego samego źródła miałaby pochodzić dotacja na remont więźby dachowej kaplicy. Szacowany koszt to prawie 180 tys. zł. Jak nam powiedział w poniedziałek ks. Zwierzchowski, parafia w tej chwili czeka na decyzje o przyznaniu dotacji.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hmm....
Do Gościa:....z ubolewaniem należy stwierdzić, że uwłaszczenie chłopów a w dalszej kolejności parcelacja dóbr ziemskich nie dla wszystkich mieszkańców wsi okazały się procesami pomyślnymi, poszerzającymi ich horyzont poznawczy i pozwalającymi się utożsamiać z narodem i jego dziedzictwem, w tym również sakralnym.
G
Gość
Za moje ciężko zarobione pieniądze kościoły remontują!!!wy szpitale budujta kurw@ jego mac
p
proszowianin
A ja mam pytanie , czy skucie tynku ma zadanie odsłonięcie cegły czy tylko podkład pod nowy tynk, dlatego pytam bo nie wiem a ksiądz nic nie mówił albo nie słyszałem, jeżeli ktoś wie to proszę o informacje.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska