Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osuwająca się ziemia nie zagrozi już drodze

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
Wójt Grybowa Piotr Krok od lat apelował o zabezpieczenie osuwiska i odbudowę zniszczonej drogi w Kąclowej.
Wójt Grybowa Piotr Krok od lat apelował o zabezpieczenie osuwiska i odbudowę zniszczonej drogi w Kąclowej. Edyta Zając
Drogowy koszmar mieszkańców Kąclowej ma się skończyć za rok. Zaczyna się budowa estakady nad niebezpiecznym osuwiskiem

Jutro firma Skanska, która wygrała przetarg, podpisze umowę z Zarządem Dróg Wojewódzkich na rozbudowanie drogi wojewódzkiej nr 981 w Kąclowej. Inwestycja zakończy koszmar drogowy mieszkańców gminy Grybów, którzy muszą wahadłowo pokonywać zagrożony osuwiskiem odcinek jezdni.

ZDW w Krakowie zdecydował, że na drodze z Grybowa do Krynicy powstanie estakada, czyli most łukowy oraz ramowy, wzniesiony na słupach nad trasą. To rozwiązanie ma być skuteczniejsze i tańsze niż stabilizacja osuwiska i ponowny remont istniejącej drogi.

- Czekamy na to już kilka lat - przypomina Piotr Krok, wójt gminy Grybów.

Problem z drogą wojewódzką nr 981 trwa od 2010 roku. Wtedy, po czerwcowej powodzi, osuwająca się ziemia zablokowała całkowicie przejazd do Krynicy. Problem rozwiązano tymczasowo, wysypując tony gruzu i żwiru. W sierpniu 2014 roku, po obfitym deszczu, znów ruszyła ziemia w Kąclowej, a z nią zjechał w dół korpus drogi.

Ówczesny wojewoda Jerzy Miller, który przyjechał obejrzeć szkody, obiecał pieniądze na stabilizację osuwiska, zajmującego bardzo rozległy teren. Eksperci szacują, że ma on nawet 200 metrów długości i 340 metrów szerokości. Obejmuje powierzchnię aż 4 hektarów. Nie było jednak pewności, że jego zabezpieczenie rozwiązałoby problem. Zwłaszcza że stabilizację tego odcinka dodatkowo utrudnia rzeka Biała Tarnowska, od lat podmywając zbocze, po którym prowadzi droga.

- Istniała obawa, że mimo zabezpieczenia ziemia znów by ruszyła, a wraz z nią ta droga. Kiedy będzie przęsło, nawet jeśli osuwisko się uaktywni, nie zagrozi jezdni, która będzie nad nim - wyjaśnia Piotr Krok, nie kryjąc radości, że już udało się wyłonić wykonawcę i inwestycja ruszy lada dzień. - To była dla nas sprawa priorytetowa, bo nie ma alternatywnej drogi z Grybowa do Krynicy - zauważa wójt.

Teraz na zagrożonym osuwiskiem odcinku odbywa się ruch wahadłowy i obowiązuje ograniczenie tonażu do 3,5 tony. Autobusy muszą korzystać z 20-kilometrowego objazdu. Kiedy rozpoczną się prace, kierowców czekają kolejne utrudnienia. - O szczegółach dotyczących tymczasowej organizacji ruchu na remontowanym odcinku poinformujemy niebawem, gdy zostanie zatwierdzona. Mamy jednak nadzieję, że roboty nie będą zbyt mocno ingerować w istniejącą już sytuację na tym odcinku - mówi Agnieszka Kotela z firmy Skanska. Dodaje, że wykonawca w ciągu dwóch tygodni od podpisania umowy z ZDW wejdzie na plac budowy. Obok stumetrowej estakady inwestycja zakłada budowę i przebudowę przydrożnych rowów, przepustów oraz umocnienie brzegów potoków. Na jej realizację firma Skanska ma czas do 27 października przyszłego roku. Koszt inwestycji to 14,74 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska