Oczywiście uwaga kibiców będzie skupiona na rywalizacji seniorskich zespołów Unii i Soły, których gospodarzem będzie tym razem ekipa z ulicy Legionów. Początek spotkanie w samo południe, ale tym razem na bocznym boisku Unii.
Przed rokiem wygrała Soła 2:0. Zresztą w ostatnich latach górą zwykle byli Solarze, występujący na co dzień w III lidze, w grupie południowo-wschodniej. „Biało-niebiescy” drugi sezon występują na czwartoligowych boiskach. Wcześniej grali w okręgówce. Podczas poprzedniej konfrontacji przy Legionów Unia wygrała po rzutach karnych 4:3, bo w regulaminowym czasie było 1:1. Jak będzie tym razem?
Na pewno zagadką będzie skład Soły, która - po utracie strategicznego sponsora w grudniu minionego roku - musiała odmłodzić kadrę, ale wciąż liczy na wiosenny start na trzecioligowych boiskach. Dla kibiców obu ekip ten mecz będzie pierwszą okazją do przejrzenia kadr swoich ulubionych zespołów, bo i w Unii może pojawić się ktoś nowy, choć trener wraz z działaczami nie zapowiadają zimą kadrowej rewolucji. Właśnie stabilizacja składu ma być atutem.
Z kolei o godzinie 15 zmierzą się oldboje Soły i Unii. Ten mecz planowany jest na sztucznym boisku Soły. To już trzecia konfrontacja w wykonaniu weteranów. Na razie każda ze stron ma po jednej wygranej. Dla kibiców jest to także nie lada gratka obejrzenia w akcji tych, którzy kiedyś tworzyli historię. - Rok temu odmłodziliśmy kadrę i jak na ironię przegraliśmy – wspomina Grzegorz Pławny, organizator meczu oldbojów, mający swoje korzenie w Unii.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU