Kładka dla pieszych łącząca Oświęcim z Brzezinką ma zostać wyburzona. Zamiast niej PKP Polskie Linie Kolejowe chcą wybudować przejście podziemne z wyjściami na wszystkie perony.
- Takie rozwiązanie jest obecnie konsultowane z zainteresowanymi samorządami, ale żadna decyzja jeszcze nie zapadła - zaznacza Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PLK. Spółka kolejowa liczy także na udział finansowy miasta i gminy Oświęcim przy realizacji takiej inwestycji.
Ostateczne ustalenia powinny być wkrótce znane, tym bardziej, że przedsięwzięcie jest częścią modernizacji linii 93 na odcinku od Oświęcimia do Czechowic-Dziedzic, która ruszy w trzecim kwartale tego roku. - Zdania wśród mieszkańców na temat tego, co lepsze: kładka czy przejście podziemne, są podzielone - zauważa Andrzej Ryszka, sołtys Brzezinki. - Według mnie lepsze jest to drugie rozwiązanie, bardziej wygodne dla pasażerów, jak i mieszkańców - dodaje.
Agnieszka Wójcik, mieszkanka Oświęcimia, uważa, że kładka powinna zostać, ale oczywiście potrzebna jest jej modernizacja. - Zdarza mi się korzystać z tej kładki późnym wieczorem i wydaje mi się, że czuję się tam bezpieczniej niż to będzie w tunelu - mówi oświęcimianka.
PKP PLK początkowo planowały właśnie modernizację kładki. Przewidziana była budowa zejść na wszystkie perony, a z myślą o niepełnosprawnych i osobach starszych przy każdym zejściu miała znaleźć się winda. Dużo wskazuje jednak, że wybrany zostanie wariant z przejściem podziemnym, nawet jeśli gminy do tego nic nie dołożą. O takim rozwiązaniu powiedział podczas niedawnej wizyty na dworcu w Oświęcimiu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
- Przejście podziemne byłoby lepsze także i dlatego, bo wiadomo, że podlegałoby pod kolej. Do kładki obecnie nikt nie chce się przyznać - dodaje sołtys Brzezinki. Efekt jest taki, że kładka jest w fatalnym stanie technicznym, a do tego mieszkańcy skarżą się, że często wokół zejść walają się śmieci.
Na stacji w Oświęcimiu przewidziana jest także przebudowa peronów. Podobne prace PKP PLK mają być realizowane na pozostałych pięciu stacjach i przystankach: Brzeszcze Kopalnia, Brzeszcze Jawiszowice, Jawiszowice Jaźnik, Kaniów i Dankowice. Na zmodernizowanych peronach staną nowe wiaty, ławki i tablice informacyjne.
Plany obejmują również modernizację torowisk na długości 25 km, w tym siedmiu wiaduktów i 11 mostów oraz 16 przejazdów kolejowych. Prace rozpoczną się od odcinka Brzeszcze Kopalnia - Brzeszcze Jawiszowice - Czechowice-Dziedzice. Koszt całej inwestycji sięga 495 mln zł.
- Efektem inwestycji będzie także zwiększenie prędkości pociągów pasażerskich do 120 km/godz., a towarowych do 80 km/godz. Skróci to czas przejazdu składów na tym odcinku o kilkanaście minut - zaznacza Dorota Szalacha.
Zakończenie wszystkich prac na odcinku Oświęcim - Czechowice-Dziedzice planowane jest w 2021 roku.
W PKP PLK podkreślają, że w tym roku rozpocznie się również modernizacja drugiego odcinka linii 93, tj. od Oświęcimia przez Chełmek, Libiąż, Chrzanów do Trzebini.
Oświęcim. PKP podpisały umowę na budowę nowego dworca kolejo...
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Więzienie za fałszowanie przebiegu. Są zmiany w prawie
