https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Odór nie do wytrzymania unosi się nocą nad osiedlem Monowice

Bogusław Kwiecień
Mieszkanki oświęcimskiej dzielnicy Monowice : Jadwiga Barcik, Aleksandra Knapik i Małgorzata Matonóg mówią, że smród pojawia się przeważnie  nad ranem i przenika do domów, mimo zamkniętych okien
Mieszkanki oświęcimskiej dzielnicy Monowice : Jadwiga Barcik, Aleksandra Knapik i Małgorzata Matonóg mówią, że smród pojawia się przeważnie nad ranem i przenika do domów, mimo zamkniętych okien Bogusław Kwiecień
Fetor pojawia się nad Oświęcimiem co jakiś czas. Najbardziej uciążliwy jest dla mieszkańców leżących na krańcach dzielnic Monowice i Dwory-Kruki, ale przykra woń dociera także na os. Chemików i dalej, nawet do Starego Miasta.

- Była godzina między 3 a 4 nad ranem. Okna były pozamykane, ale i tak smród dostał się do domu - skarży się Małgorzata Matonóg, mieszkanka ul. Stara Droga w Monowicach.

Jak dodaje jej sąsiadka Aleksandra Knapik, jest tak nieznośny, że wręcz zbiera na wymioty. Mieszkańcy tej dzielnicy są coraz bardziej zaniepokojeni, bo chodzi nie tylko o fetor. Są dni, że coś szczypie w oczy i gardło.
- Czasami smród pojawia się nawet trzy razy w tygodniu, a potem jest przerwa - dodaje Jadwiga Barcik, kolejna mieszkanka ul. Stara Droga.

W Dworach, podobnie jak Monowicach, mówią, że otwarcie okien na noc nie wchodzi w grę. - Tak jest co najmniej od dwóch lat i nikt nie potrafi temu zaradzić - opowiadają mieszkańcy Monowic.

Przedstawiciele obu dzielnic oraz os. Chemików interweniowali już w Urzędzie Miasta i starostwie powiatowym. Na razie urzędnikom nie udało się ustalić źródła smrodu, a ludzie mają swoje przypuszczenia. Ich zdaniem, może on dochodzić z firmy utylizującej odpady zwierzęce, oczyszczalni ścieków, składowiska odpadów komunalnych lub firmy na terenie dawnych zakładów chemicznych. Wszystkie sąsiadują z tymi osiedlami.

Urzędnicy magistratu twierdzą, że pracownicy wydziału gospodarki miejskiej byli na składowisku odpadów komunalnych, by sprawdzić, czy zapach nie jest związany z instalacją kompostowni, ale nie stwierdzili fetoru. W ub. roku w oczyszczalni ścieków byli radni miejscy, ale także nic nie zauważyli. Kontrole prowadzi także wydział ochrony środowiska oświęcimskiego starostwa. Jak mówi jego naczelnik Małgorzata Sikora, pod lupą kontrolerów znalazły się cztery firmy. - Do zakończenia wszystkich kontroli nie będziemy ujawniać ich efektów - mówi urzędniczka.

Sprawą zajął się już także Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. - Odór występuje zbyt krótko, aby nasi inspektorzy dotarli ze specjalistycznym sprzętem na miejsce - tłumaczy Ryszard Listwan, dyrektor WIOŚ. Zapowiada jednak kontrole w firmach, które mogą być ewentualnie źródłem fetoru. Utrudnieniem jest fakt, że WIOŚ o takich kontrolach w przedsiębiorstwach musi je wcześniej uprzedzać. - Tak czy inaczej, sprawcę tych uciążliwych zapachów namierzymy - zapowiada Listwan.
Przy okazji uspokaja mieszkańców, że odory są drażniące, ale nie są szkodliwe.

Pod lupą WIOŚ

Kary za brak filtrów mogą być dotkliwe

W Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Krakowie podejrzewają, że nie przez przypadek odór pojawia się w środku nocy lub nad ranem, bo wtedy jest trudniej zlokalizować jego źródło.
W przypadku stwierdzenia, że zapachy emitowane przez firmę są uciążliwe, WIOŚ wydaje decyzję z obowiązkiem podjęcia działań, które je ograniczą.
Obejmują one m.in. hermetyzację pomieszczeń produkcyjnych, stosowanie takich urządzeń jak: filtry, płuczki, katalizatory, techniki plazmowe.
Zalecenia mogą dotyczyć także dokonania zmian w procesach produkcyjnych, procedur postępowania z materiałami wonnymi czy stosowania materiałów o mniejszej uciążliwości.
Na przedsiębiorcę, który nie dostosuje się do wydanej decyzji, są nakładane kary administracyjne.
Za każdy dzień zwłoki w dostosowaniu się do zaleceń WIOŚ kara może wynieść od 50 do 1000 złotych.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
do roboty
Nie siedzieć proszę na krzesełkach i fotelach ale wziąć się nareszcie do pracy. Zlokalizować żródło smrodu w Oświęcimiu. Wasze straszenie karami jest idiotyczne skoro bierzecie kasę za nic-nierobienie.
d
do roboty
Nie siedzieć proszę na krzesełkach i fotelach ale wziąć się nareszcie do pracy. Zlokalizować żródło smrodu w Oświęcimiu. Wasze straszenie karami jest idiotyczne skoro bierzecie kasę za nic-nierobienie.
l
list
Jak mozna tak ignorować mieszkańców miasta i gminy??? Może radni poswięciliby swoje diety za okres wakacji, aby nareszcie usunięto przyczynę smrodu? Lub zapłacić firmie w pełni kompetentneJ?
l
list
Jak mozna tak ignorować mieszkańców miasta i gminy??? Może radni poswięciliby swoje diety za okres wakacji, aby nareszcie usunięto przyczynę smrodu? Lub zapłacić firmie w pełni kompetentneJ?
j
ja
Mieszkam w tym miejscu i nie jest to smród z Synthosa, dzisiaj było to nie do wytrzymania (oczywiście ok. godz 4.00 rano). Urzędnicy jak znam życie nie znajdą źródła, trzeba namierzyć źródło po kierunku wiatru w czasie gdy śmierdzi-przynajmniej będzie wiadomo czy to od strony Synthosa , a jest tam jeszcze prywatna firma, koło której często śmierdzi. Może nagroda od miasta za znalezienie sprawcy i oszczędzą na pracy urzędników , kontroli itp.
X
XxDxX
Nie mieszkam tam, ale pracuje w tych okolicach i nawet w ciągu dnia zdarza się, że śmierdzi. Moje przypuszczenia to nie firma utylizacyjna, tylko Synthos, który rozładowuje wiele kwasów i innych substancji...
p
pracownik
Przecież to wali kauczukiem i innymi pochodnymi składnikami....

Wybrane dla Ciebie

Trump uderza w Europę. Zapowiedział potężne cła od 1 czerwca

PILNE
Trump uderza w Europę. Zapowiedział potężne cła od 1 czerwca

Speedway Kraków kontra drużyna z Niemiec. Nadal bez ważnego zawodnika

Speedway Kraków kontra drużyna z Niemiec. Nadal bez ważnego zawodnika

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska