- Oni żerują na naiwności ludzi, zwłaszcza tych w podeszłym wieku - mówi wprost Andrzej Janus, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Oświęcimiu. - Woda, którą dostarczamy do mieszkań w mieście i gminie Oświęcim, w Bobrku i Osieku, jest codziennie badana w naszym labolatorium, kontroluje ją także Sanepid. Nie wymaga żadnych urządzeń do uzdatniania wody - podkreśla.
Oświęcim: James Blunt gwiazdą Life Festival
Zaznacza, że pracownicy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Oświęcimiu nawet nie są upoważnieni do odwiedzin klientów w ich domach w celu badania jakości wody. Pracownicy Sanepidu również nie mają takich uprawnień. - Woda jest pod każdym względem bezpieczna - potwierdza Dorota Kram, rzecznik oświęcimskiego Sanepidu. - Sekcja higieny cały czas monitoruje jej jakość. Osoby, które próbują wmawiać ludziom, że jest inaczej, aby osiągnąć w ten sposób określony zysk, trzeba traktować jako naciągaczy.
Małopolska: zobacz, gdzie nocą przyjmie cię lekarz
Prezes wodociągów Andrzej Janus tłumaczy, że przypadków oszustwa było już wiele, ale zgłoszenia są anonimowe. Tymczasem śledczy mogą zająć się sprawą, tylko wtedy, gdy oszukana osoba ujawni swą tożsamość i złoży zeznania.
- Słyszałem już, że pewna staruszka z Oświęcimia zapłaciła aż trzy tysiące złotych tym domokrążcom. Zwyczajnie wyrzuciła je w błoto - wyjaśnia Janus. Policja tłumaczy, że oficjalnych zgłoszeń jeszcze nie było. - Osobiście słyszałam jednak o tym zjawisku w Polance Wielkiej - przyznaje Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej policji. Dodaje, że gdy mamy wątpliwość czy osoba podająca się za pracownika wodociągów lub Sanepidu jest nią faktycznie, można poprosić o pomoc policję. Wystarczy zadzwonić pod numer 997.
Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy