Pod koniec 2022 oraz na początku 2023 roku w różnych miejscach Oświęcimia płonęły kosze na śmieci oraz pojemniki na odpady.
- Kilka pierwszych przypadków służby traktowały jako przypadkowe zaprószenie ognia, jednakże kiedy dochodziło do kolejnych pożarów, było już wiadomo, że podpalenia są umyślnym działaniem człowieka. Wzięliśmy się za poszukiwania piromana, który dbał o zatrudnianie strażaków – mówi z przekąsem Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.

Piroman z Oświęcimia przyznał się do winy
Policjanci trafili na ślad prowadzący do 36-letniego mieszkańca Oświęcimia. Mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania, a następnie zatrzymany.
Na podstawie zebranych dowodów przedstawiono mu 12 zarzutów zniszczenia mienia o wartości 14 tysięcy złotych. Mężczyzna przyznał się do podpaleń, lecz nie podał powodu, dla którego dopuszczał się tych czynów. Na poczet przyszłej kary policjanci zabezpieczyli ponad 8 tysięcy złotych należące do podejrzanego.
Za zniszczenie mienia grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Oświęcim. Seniorzy znów przetańczyli cały dzień. ZDJĘCIA
- Park Miejski w Brzeszczach oblegany przez mieszkańców. Przyciąga mnóstwem atrakcji
- Tajemnice wzgórza zamkowego w Oświęcimiu. Historia tego miejsca liczy dziesięć wieków
- Elektrownia jądrowa koło Oświęcimia. Wiemy, jak ma wyglądać
- Oświęcim. Trzy dni ze słodkościami na Rynku. WIDEO
- Szokujące zachowanie turystki na tle Bramy Śmierci w KL Auschwitz. Muzeum apeluje!
