Przypomnijmy, że w poprzednim tygodniu Ryszard Skórka, prezes spółki Oświęcimski Sport (w jej strukturach funkcjonuje seniorski zespół Unii), wystosował list do władz samorządowych, jako do ostatniej deski ratunku, z prośbą o pomoc, bo inaczej drużynie seniorów, aktualnie liderującej w ekstraklasie, grozi wycofanie z rozgrywek.
- Jestem zbudowany atmosferą rozmów z prezydentem Chwierutem, który po raz kolejny potwierdził, że czuje ducha sportu – podkreśla prezes Skórka. - Wysłuchał sprawozdania o sytuacji finansowej klubu, w którym brakuje na sprzęt i wypłaty dla zawodników. Wspólnie staraliśmy się znaleźć wyjście z trudnej sytuacji.
Ustalono, że prezydent przedstawi radnym ofertę wykupienia udziałów w sportowej spółce. - To dla nas światełko w tunelu _– cieszy się Skórka. - Jest nadzieja, że klub z bogatą tradycją przetrwa. Teraz czeka nas ciężka praca. Musimy przygotować dla miasta atrakcyjną ofertę wejścia do spółki. Czasu nie ma zbyt wiele. Chcemy, żeby została przedstawiona radnym jeszcze na wrześniowej sesji._
Prezes w ratowaniu hokeja liczy nie tylko na pomoc zawodników, ale także i kibiców, którzy - wysoką frekwencją - powinni manifestować swoje poparcie dla hokeja. - Zawodnicy mają grać i szukać kolejnych punktów. Wiem, że przeszli wiele. Wszyscy mamy za sobą trudny rok, ale może być lepiej _– żyje nadzieją Skórka. - _Frekwencja na ostatnim meczu z Polonią, choć pechowo przegranym 3:4 po dogrywce, sprawiała, że po raz pierwszy w tym sezonie nie dołożyliśmy do organizacji meczu, a jeszcze coś zostało. Gdyby tak było zawsze, dzięki wpływom z biletów moglibyśmy coś kupić dla zespołu.
Ryszard Skórka uważa, że wejście miasta do sportowej spółki jest bardzo dobrym i sprawdzonym w hokejowym środowisku rozwiązaniem. - Podobnie funkcjonuje przecież sport w Tychach, a GKS jest aktualnym mistrzem. Nam jeszcze do tego brakuje, ale proszę też zauważyć, że obecność miasta w spółce, może pomóc w poszukiwaniu nowych sponsorów _– analizuje sternik oświęcimskiego klubu. - Nie chcę już wyliczać, ile firm odwiedziłem i po pierwszych pozytywnych rozmowach kontrahent zmienił zdanie. Jestem po kolejnych rozmowach ze sponsorami, więc przystąpienie spółki do miasta może pomóc w przekonaniu ich szefów do zaangażowania się w hokej._