Rozmowa z Agnieszką Jakubowską, organizatorką akcji w Oświęcimiu „Podaruj komuś życie na święta”.
Bardzo mocno zaangażowała się Pani w akcję rejestracji potencjalnych dawców szpiku „Podaruj komuś życie na święta”. Będzie organizowana w Miejskiej Bibliotece Publicznej już po raz czwarty. Co Panią kieruje?
Sama kilka lat temu zarejestrowałam się w banku dawców szpiku. Gdyby zaszła taka potrzeba oddam szpik mojemu genetycznemu bliźniakowi. Jak mój szwagier, do którego pewnego dnia zadzwonił telefon z DKMS i poinformowano mu, że jest osoba potrzebująca. Zadzwonił do mnie cały szczęśliwy „Aguś, będę dawcą!”. Oddał szpik kobiecie po 40-tce mieszkającej w Australii.
Tylko tyle wiemy. Marzy mi się, aby jak najwięcej osób zdecydowało się zostać potencjalnym dawcą, a chorych było jak najmniej. Tymi akcjami chcę dotrzeć z informacją o możliwościach oddania krwiotwórczych komórek macierzystych do jak największej ilości osób. W ciągu trzech edycji w Galerii Książki zarejestrowało się blisko 200 osób. Odwiedzających nas było znacznie więcej. Czasem przychodzili po informację, jak to się odbywa i dlaczego boli. W rozmowie obalamy te mity, że szpik pobierany jest z kręgosłupa, że to boli i jest niebezpieczne dla zdrowia, bo ingerencja w kręgosłup kojarzy się jednoznacznie.
To obalmy ten mit do końca. Jak odbywa się pobieranie szpiku?
Najczęściej pobieranie komórek macierzystych odbywa się z krwi obwodowej. Pobieranie odbywa się także z talerza kości biodrowej. Ta metoda też nie jest straszna. Dawca czuje się po pobraniu szpiku w ten sposób, jak po uderzeniu. Nic strasznego. Po dwóch dniach organizm jest zregenerowany.
Już wiemy, że oddanie szpiku nie boli i nie jest zagrożeniem dla naszego życia i zdrowia. Jak powinniśmy się przygotować do rejestracji?
Wystarczy przyjść z dowodem osobistym, będą potrzebne dane osobowe, pesel i dwa numery telefonów - potencjalnego dawcy i osoby najbliższej. Ten na wypadek, gdybyśmy zmienili numer telefonu, wyjechali za granicę, po prostu nie odebrali telefonu, to wtedy DKMS kontaktuje się z osobą wskazaną. Następnie pobieramy trzema patyczkami wymaz z jamy ustnej. Ot i wszystko. Potem tylko czekamy na telefon, że możemy być dawcą i po badaniach możemy nim zostać. Najważniejsze, żebyśmy mieli to przekonanie, że chcemy oddać szpik. Żeby nie było takiej sytuacji, że ktoś otrzymuje telefon i w tym momencie wycofuje się. Dla osoby, która walczy o życie, to cios.
To kiedy możemy się zgłosić?
Dzięki dyrekcji Miejskiej Biblioteki Publicznej-Galeria Książki w Oświęcimiu przy ul. Nojego 2B, zapraszamy 7 i 8 grudnia od godz. 9 do 19, a 9 grudnia od 9 do 15.
WIDEO: Poważny program - odc. 5: kariera w Krakowie
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska