Oto oficjalny skład Wisły Kraków na pucharowy mecz z Polonią Warszawa

Zagrał nie tak dawno w pucharowym meczu z Siarką Tarnobrzeg i przypuszczamy, że wystąpi teraz z Polonią Warszawa. Powietrze stolicy mu służy. Zaliczył przecież dobry mecz w finale poprzedniej edycji Pucharu Polski, więc będzie miał okazję się ponownie wykazać.

Po długiej przerwie, spowodowanej kontuzją, dostanie swoje minuty. I dla niego to też będzie okazja, żeby pokazać, że Wisła ma solidną alternatywę na prawej obronie dla Bartosza Jarocha.

Spodziewamy się, że akurat on będzie jednym z tych, którzy grali w lidze, a teraz wystąpią też w Pucharze Polski. Alan Uryga ma już solidną dawkę meczów w nogach w tym sezonie. Wiktor Biedrzycki pauzuje za kartki. A Kutwa aż tak wiele nie grał, więc spodziewamy się, że wystąpi w pucharowym starciu.

Jest już zdrowy, a ten mecz będzie dla niego okazją, żeby przypomnieć się kibicom, że Wisła ma alternatywę na środek obrony.

Rafał Mikulec grał tyle, że w Pucharze Polski może odpocząć. Zacznie od pierwszej minuty jego grecki konkurent do miejsca na lewej obronie.

W jego przypadku trener Mariusz Jop nawet się nie krygował, tylko jasno powiedział, że zagra od początku.

Ostatnio w lidze wypadł słabiej, ale w Pucharze Polski prędzej to on wyjdzie w podstawowym składzie niż mający wiele meczów w nogach Marc Carbo.

Był przed meczem rozważany do gry w ataku. Ostatecznie wyjdzie w podstawowym składzie, ale na boku pomocy.

Coś nam się wydaje, że dostanie swoją szansę w tym meczu i to nawet może być ustawiony nieco wyżej niż na pozycjach „sześć”, „osiem”.

Skoro ostatni mecz zaczął na ławce, to logika nakazuje, że teraz rozpocznie od początku. Choć z tymi skrzydłowymi to w Wiśle różnie bywa, bo Mariusz Jop akurat na tych pozycjach rotuje najczęściej.

napastnik

Dostaje szansę na dłuższą grę od bardzo długiego czasu.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków