Małopolska wyróżnia się na mapie Polski jeśli chodzi o rozwój kolei. Cieszy fakt, że obrany kilka lat temu kierunek jest wspierany przez parlamentarzystów i chwalony przez mieszkańców. Będziemy chcieli go kontynuować. Środki potrzebne na rozwój kolei w regionie są duże, dlatego liczymy na rządowe wsparcie przez takie programy jak Fundusz Rozwoju Połączeń Autobusowych, dzięki któremu możemy uruchamiać połączenia autobusowe we wszystkich powiatach w województwie - mówił marszałek Łukasz Smółka.
"Ruch kolejowy jako odciążenie ruchu miejskiego"
- Małopolska staje się wzorem w wielu rzeczach, ale wiodącym tematem jest działalność Kolei Małopolskich i infrastruktura kolejowa, która naprawdę wspaniale się rozwija. Pomysł z Małopolskimi Liniami Dowozowymi, okazał się strzałem w dziesiątkę. Tylko w tamtym roku udało się przewieźć prawie 4 mln pasażerów. To niesamowity wynik, by w tak krótkim czasie zbudować tak potężną sieć dowozową do Kolei Małopolskich. Gdy jeszcze do tego dodamy gigantyczne przewozy na samych składach kolejowych, mamy fenomen w skali kraju - mówił Patryk Wicher, poseł Prawa i Sprawiedliwości i przewodniczący obu Parlamentarnych Zespołów.
Dodał również: - Dyskutowaliśmy z Kolejami Małopolskimi nie tylko o planowanym zakupie nowego taboru, ale także o zakupie taboru zmodernizowanego i używanego, ale jednak dostosowanego do naszego. Musimy szybko zakupić dużą liczbę taboru, ponieważ zapotrzebowanie jest wręcz rewelacyjne i rozwijające się.
- Jestem ogromnym zwolennikiem Kolei Małopolskich - mówiła posłanka PiS Urszula Rusecka. Wskazała jednocześnie na linię kolejową do Wieliczki, która jak mówiła "cieszy się teraz bardzo dużą popularnością przez co jest mocno przeładowana". - Rozmawialiśmy o nowych taborach, ewentualnie o zagęszczeniu połączeń, trasie: lotnisko Chopina-Wieliczka, a także powrocie kolei do Niepołomic - wyliczała.
Patryk Wicher wskazywał również na nowy rozkład komunikacyjny, który obowiązuje od początku roku - "to dodatkowe 50 nowych połączeń każdego dnia".
- Rozmawialiśmy również o wyzwaniu, które stoi przed Kolejami Małopolski w 2031 roku, kiedy to rynek kolejowy się otworzy. Wtedy Marszałek już nie będzie mógł bezpośrednio zlecić Kolejom Małopolskim obsługi ruchu pasażerskiego tylko będą to otwarte przetargi, również dla firm zagranicznych. Dlatego dyskutowaliśmy o tym z prezesem Kolei Małopolskich wraz z jego zespołem i pytaliśmy o to, w jaki sposób Spółka przygotowuje się do tego czasu, jakie decyzje biznesowe są podejmowane i jakie ma wizje, by na 2031 rok przygotować się do tego przetargu jak najbardziej profesjonalnie - mówił Patryk Wicher.
"Inwestycja Podłęże-Piekiełko bez zagrożeń terminowych"
- Powstanie linii kolejowej Podłęże-Piekiełko skomunikuje ogromną część powiatu wielickiego w tym gminy Niepołomice i Gdów, do których obecnie kolej w ogóle nie dojeżdża. To jest bardzo ważna inwestycja. Uzyskaliśmy informację w Ministerstwie Infrastruktury, że w przeciwieństwie do innych ważnych inwestycji kolejowych, budowa tej linii nie jest zagrożona. To bardzo cieszy - mówiła posłanka Rusecka.
Poseł Władysław Kurowski dodał: - Część tej trasy przechodzi przez powiat myślenicki, przy czym ten odcinek najgorszy technicznie znajduje się między Gdowem a Szczyrzycem. Dzisiejsze zapewnienie Pana Dyrektora było takie, że kwestia ogłoszenia przetargu już na realizację tego odcinka będzie podjęta jeszcze w tym roku. Pod koniec roku ma zostać ogłoszony przetarg. Inwestycja "Podłęże-Piekiełko" to kilkadziesiąt lat oczekiwania i prowadzenia rozmów na ten temat. Teraz jak widzimy, mamy już kwestię konkretnej realizacji. Całość tego odcinka może być zrealizowana do roku 2030.
Połączenie kolejowe Kraków - Myślenice
- Połączenie Kraków - Myślenice to zadanie, które jest już realizowane poprzez projektowanie. Jest wybrana koncepcja, co prawda dzisiaj jeszcze dogrywane są kwestie uzgodnień społecznych, natomiast decyzje zapadły. Pierwszy etap projektowania ma się zakończyć w granicach 30 miesięcy czyli ok. 3 lat. Natomiast następny etap to kwestia realizacji i to jest okres ok. 35 miesięcy. Całość tego zadania ma szansę realizacji do 2033 roku - wyjaśniał poseł PiS Władysław Kurowski.
Lecznictwo uzdrowiskowe jednym z priorytetów
- Województwo Małopolskie bardzo wzmacnia lecznictwo uzdrowiskowe i wspiera gminy uzdrowiskowe różnymi inwestycjami, np. transportem autobusowym. Trzeba też wspomnieć chociażby o realizowanych tężniach solankowych - mówił Wicher i dodał: - Dzisiejsze rozmowy dotyczyły jednak głównie gmin, które chcą utworzyć uzdrowisko bądź strefę ochrony uzdrowiskowej. Jest już kilka wniosków gmin Małopolskich, że taką strefę by chciało utworzyć. Przypominam, że 1 stycznia została wydzielona Gmina Szczawa z Gminy Kamienica. Dodatkowo wiemy, że Gmina Łabowa chciałaby się stać strefą ochrony uzdrowiskowej. Wiemy, że niektóre gminy chcą wrócić do kwestii uzdrowiskowych i jest tu mowa chociażby o Krzeszowicach. Póki co, nie ma w tej kwestii żadnych decyzji, to dopiero początek dyskusji i bardzo zachęcamy Pana Marszałka, aby powstały jakieś możliwości wsparcia dla tych gmin w pozyskaniu takiego statutu, mowa tutaj chociażby o finansowaniu.
Jak dalej tłumaczył poseł PiS: - Kompleksowe badania, które pozwolą stwierdzić, czy dana gmina może utworzyć uzdrowisko bądź strefę ochrony uzdrowiskowej kosztują ok. 2-3 mln zł.
W spotkaniu z Marszałkiem Województwa Małopolskiego Łukaszem Smółką wzięli udział Posłowie na Sejm RP: Patryk Wicher – przewodniczący Parlamentarnego Zespół ds. Rozwoju Małopolski i Parlamentarnego Zespołu ds. Lecznictwa Uzdrowiskowego, Mundurowej Służby Zdrowia, Rehabilitacji i Gmin Uzdrowiskowych, Anna Paluch, Urszula Rusecka, Józefa Szczurek-Żelazko, Łukasz Kmita, Mariusz Krystian i Władysław Kurowski.
