Radny miasta Krakowa Łukasz Gibała, przewodniczący klubu Kraków dla Mieszkańców, zainterweniował w sprawie przejścia w pobliżu Teatru im. Słowackiego 18 lipca. W interpelacji z tą datą czytamy:
"Przejście podziemne pod skrzyżowaniem ulic Basztowej, Pawiej, Lubicz i Westerplatte jest jednym z najbardziej uczęszczanych ciągów pieszych przez nie tylko mieszkańców, ale również turystów. W przypadku tych ostatnich to często jedno z pierwszych miejsc w Krakowie, jakie widzą – dlatego powinno być wizytówką miasta. Niestety obecnie w przejściu znajduje się spora liczba „bohomazów”, ponaklejanych tzw. „wlepek”, porozrzucanych butelek i puszek na przedziurawionych parapetach (w szczególności od strony ul. Westerplatte), spora ilość brudu i kurzu osadzona nie tylko na posadzce, ale również ścianach i innych elementach".
Były kandydat na prezydenta Krakowa zauważył też, że odmalowania wymagają wszystkie poręcze, a naprawy - osuwające się stopnie schodów (od strony ul. Basztowej). Jak zaalarmował - schody w takim stanie stwarzają ryzyko dla wszystkich korzystających z przejścia.
Do interpelacji Gibała dołączył zdjęcia nadesłane przez mieszkańców, pokazujące, jaką antywizytówką naszego miasta jest przejście przy węźle przesiadkowym "Teatr Stowackiego" (zdjęcia te też prezentujemy).
Właśnie została opublikowana odpowiedź na interpelację radnego. Udzielił jej wiceprezydent Krakowa Stanisław Kracik. Na początek informuje on, że 1 grudnia 2011 roku gmina, reprezentowana przez ówczesnego dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie, zawarła umowę koncesji na roboty budowlane w ramach zadania "Przebudowa przejścia podziemnego Lubicz - Basztowa wraz z budową nowych pawilonów handlowych oraz modernizacją istniejących". Umowa obowiązuje do 11 lutego 2027 roku.
"Koncesjonariusz jest zobowiązany do utrzymania porządku i czystości na terenie przejścia podziemnego, w tym wywozu nieczystości, a także do przeprowadzenia wszystkich remontów i napraw koniecznych do utrzymania przejścia podziemnego przez okres obowiązywania umowy" - tłumaczy wiceprezydent Kracik.
Dalej w odpowiedzi czytamy, że zejście od strony ul. Westerplatte prowadzące do przejścia podziemnego znajduje się na działce, którą nie zarządza ZDMK, tylko która należy do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością niezwiązanej z gminą Kraków.
"Z uwagi na powyższe oraz fakt, że zejście to nie jest objęte ww. umową koncesji, nie jest możliwe podjęcie działań mających na celu uporządkowanie/oczyszczenie tejże przestrzeni przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa. Działania takie pozostają w gestii właściciela ww. nieruchomości gruntowej" - przekazuje wiceprezydent w udzielonej odpowiedzi.
Jak się okazuje, nie należy się też szybko spodziewać prac tam, gdzie jest to w gestii miasta. Jak czytamy w odpowiedzi, "z uwagi na trudną sytuację budżetową Gminy Miejskiej Kraków" obecnie nie jest możliwe przeprowadzenie remontu schodów od strony ul. Basztowej (one nie są objęte przywołaną umową koncesji).
"Kwestie przedmiotowego remontu będą analizowane podczas prac nad budżetem Miasta Krakowa na rok 2025" - zapowiada na koniec zastępca prezydenta miasta.
Promienie słoneczne mogą powodować nowotwór skóry. Jak się chronić?
