Patryk Vega zapowiada ujawnienie seks-taśm z politykami, aby wypromować swój nowy film

FLESZ - W jaki sposób wybierzemy prezydenta?

Patryk Vega lubi, aby jego filmy odnosiły się do autentycznych wydarzeń z polskiego życia politycznego czy społecznego. Tak jest i tym razem. „Pętla” została zainspirowana „aferą podkarpacką”. Na początku mijającej dekady temu ukraińska mafia zorganizowała na południowym wschodzie Polski sieć klubów ze striptizem, w których były sekretne pokoje schadzek. Z usług zatrudnionych tam ekskluzywnych prostytutek korzystali Polacy z pierwszych stron gazet – politycy, celebryci, sportowcy, a nawet duchowni. Ukraińcy wszystko nagrywali i potem ich szantażowali.

- Pod płaszczykiem działań policyjnych CBŚ wykosiło konkurencję sutenerów na Podkarpaciu, żeby utorować drogę do monopolu dwóm Ukraińcom, którzy stworzyli burdele z górnej półki. Na koniec dnia te materiały zostały przejęte przez obce służby, żeby sterować sytuacją polityczną w Polsce przed wyborami. Policjanci zamienili się z łowców w zwierzyny i zaczęli być dojeżdżani przez polskie służby, które te nagrania chciały wyciągnąć – opowiada Vega w Radiu Zet.

Sprawę odkryły media – i trafiła ona do sądu. Jednym ze świadków w sprawie miał być znany bokser – Dawid „Cygan” Kostecki. Swoimi zeznaniami uderzył on zarówno w ukraińskich mafiosów, jak i w skorumpowanych pracowników CBŚ. Sąd jednak nie zdążył go przesłuchać – niespodziewanie „Cygan” popełnił samobójstwo. Policji od razu wydało się to podejrzane i rozpoczęła skrupulatne śledztwo w tej sprawie. Z czasem udało się zebrać dowody świadczące, że bokser został zamordowany na zlecenie tych, przeciw którym miał zeznawać.

Vega jak to ma w zwyczaju postawił na drobiazgową dokumentację: dotarł do wielu uczestników „afery podkarpackiej” i nagrał ich opowieści. Są wśród nich zarówno prostytutki i ochraniarze, jak również ukraińscy mafiosi, a nawet jeden z byłych oficerów CBŚ. Na podstawie ich historii reżyser napisał scenariusz i nakręcił film. Teraz zapowiada, że przed premierą ujawni cześć tych rozmów i seks-taśmy, w których posiadanie udało mu się wejść.

- Mam cały plecak nagrań, które będę publikował. Tam są rzeczy niezwykłe, łącznie z tym, jak rosyjskie służby próbują werbować właścicieli klubów w Polsce. Również są nagrania, na których ludzie uprawiają seks. To jest nieuniknione, że taki film musi dotknąć ludzi, więc ja się godzę z ewentualnymi procesami, że one mogą ewentualnie nastąpić. Uważam, że mam tak silny materiał dowodowy i tyle rzeczy popartych faktami, że nie boję się takiej konfrontacji – mówi w „Super Expressie”.

W „Pętli” zagra plejada polskich gwiazd kina, znanych z wcześniejszych filmów Vegi – w rolę Kosteckiego wcielił się Piotr Stramowski, a jednym z ukraińskich mafiosów będzie Antek Królikowski. Poza nimi zobaczymy na ekranie Katarzynę Warnke i Henryka Talara oraz dwóch braci Zacharzewskich – Marcina i Macieja. Zdjęcia do filmu kręcono jeszcze w marcu tego roku w pierwszych dniach pandemii. Ekipa Vegi była jedną z ostatnich, które w Polsce poddały się reżimowi sanitarnemu.

Aby wypromować swój nowy film, Vega opublikował w internecie dwa zwiastuny - jeden bez cenzury z wulgaryzmami i erotycznymi scenami i drugi oględniejszy dla kobiet. My prezentujemy ten ostatni.

Kinowa premiera „Pętli” zapowiedziana jest na wrzesień.