Comiesięczny pchli targ w Historycznym Parku Rozrywki w Gorlicach ściągnął miłośników starych bibelotów. Wystawców było nieco mniej, niż podczas poprzednich edycji wydarzenia, ale i tak było w czym szperać. Było kilka rzeczy co najmniej dziwnych, jak choćby mocno zniszczony kask motocyklowy, komplet sztućców o półmetrowej długości czy plastikowy miś z poduszką. Można było nabyć parę przedmiotów z duszą, jak choćby kilka kompletów ozdobnych talerzy z różnymi motywami. Nie brakowało również kryształowych kieliszków, cukierniczek, wazonów, pater, wazoników. Było też kilka naprawdę pięknych starych młynków do kawy.
Od pewnego czasu na targu pojawiają się także rękodzielnicy. Dzisiaj można było od nich kupić między innymi obrazy z włóczki, różne rzeczy z makramy, ozdobne gumki do włosów, kolczyki, ozdobne zapachowe świece. Był też pszczelarz, z przeszklonym ulem, który opowiadał o tym, jak powstaje miód, ciekawostkach związanych z tym, co się dzieje w ulach, o trutniach oraz ich roli.
- Diabły w Szymbarku. Są te od kłótni małżeńskiej, picia wódki i lekkich obyczajów
- Strażacki prym na eko-pikniku w Lipinkach. Dali dzieciom dużo frajdy
- Dog-piknik w Kobylance. Gospodarzem był Turbi, psiak terapeuta
- Festiwal Kolorów 2024 w Gorlicach! To już się dzieje! Moc muzyki i dobrej energii
- Pchli Targ w Szymbarku z mnóstwem bibelotów i pierogami od gospodyń z Kobylanki
- Dwie niezwykłe wystawy w Dworze Karwacjanów: Olga Boznańska i Malarnia
