https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Peter Kildemand w nadchodzącym sezonie może trafić do zespołu Grupy Azoty Unii Tarnów

W sezonie 2017 Peter Kildemand startował w zespole Fogo Unii Leszno
W sezonie 2017 Peter Kildemand startował w zespole Fogo Unii Leszno adrian-flux-british-fim-s
Jakub Jamróg jest drugim zawodnikiem, obok kapitana drużyny Kennetha Bjerre, który ustalił warunki kontraktu na sezon 2018 z Unią Tarnów ŻSSA. Władze klubu zainteresowane są także pozyskaniem Petera Kildemanda.

26-letni wychowanek „Jaskółek” Jakub Jamróg, zgodnie z obowiązującymi przepisami, umowę podpisze dopiero na początku listopada, ale po rozmowach z władzami Unii Tarnów ŻSSA jest zadowolony, że obie strony szybko osiągnęły porozumienie.

- Miałem także kilka ofert z innych klubów, ale tak naprawdę nie wyobrażałem sobie, bym mógł zmienić barwy klubowe – przyznał Jakub Jamróg. - Razem wywalczyliśmy awans do ekstraligi i w nadchodzącym sezonie razem spróbujemy w niej namieszać. Zadanie na pewno nie będzie łatwe, gdyż w ekstralidze startują najlepsi zawodnicy na świecie. Na pewno jednak się nie poddamy – dodał.

Obok Jamroga i Kennetha Bjerre bliscy porozumienia z tarnowskim klubem są Artur Mroczka i junior Patryk Rolnicki. Obaj w najbliższych dniach powinni usiąść do negocjacji z włodarzami „Jaskółek” w sprawie nowych kontraktów.
Z nowych zawodników tarnowianie mocno zainteresowani byli pozyskaniem Jasona Doyla i Nielsa Krystiana Iversena, jednak zarówno Australijczyk jak i Duńczyk wybrali opcję toruńską i są bliscy podpisania kontraktów z Get Well Toruń.
Do Tarnowa może natomiast trafić inny Duńczyk 28-letni Peter Kildemand, z którym władze tarnowskiego klubu prowadzą rozmowy.

- To bardzo dobry zawodnik, którego jeszcze nie tak dawno chciał mieć w swoich szeregach niemal każdy klub ekstraligi – stwierdził trener Grupy Azoty Unii Paweł Baran.

Zespół tarnowski spory problem ma także z zawodnikami młodzieżowymi. Jedynym, pewniakiem w drużynie jest wspomniany Rolnicki. Trudno w tej chwili powiedzieć kto obok niego będzie drugim juniorem „Jaskółek” w ekstralidze.

- Tak naprawdę na rynku nie ma juniorów, którzy byliby do wzięcia i równocześnie zapewnili wysoki poziom sportowy – mówi szkoleniowiec Grupy Azoty Unii. - Bardzo prawdopodobnym jest, że w nadchodzącym sezonie postawimy na swoich wychowanków, w których chcemy zainwestować. Wypada jedynie żałować, że tacy zawodnicy jak Piotr Pióro, Kamil Kiełbasa czy Bartłomiej Kowalski, którzy rozpoczynali szkolenie w UKS „Jaskółki” i mieli później zasilić szeregi naszego klubu, wybrali inną drogę sportowego rozwoju. Pióro napisał nawet oświadczenie, że po zakończeniu okresu wypożyczenia do Arge Speedway Wandy Kraków nie chce startować w naszym klubie. Najlepszym potwierdzeniem, że warto stawiać na młodych zawodników jest przykład Jakuba Miśkowiaka. Proszę mi powiedzieć kto rok temu słyszał o tym zawodniku? Niewykluczone, że podobną drogą pójdą nasi juniorzy Przemysław Konieczny i Dawid Knapik, którzy tak naprawdę ściganie rozpoczną dopiero w przyszłym roku – dodał Baran.

 

Sportowy24.pl w Małopolsce

Robert Lewandowski: Potencjały mamy, ale musimy z niego więcej wyciągnąć

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dawis
Życzę Pająkowi Powodzenia,w Uni Leszno nie wyszło,to może w Tarnowie będzie lepiej...
w
wsp
stefanow nadaje sie do szatkowania kapusty o ile sie nadaje
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska