Pierogi na Małym Rynku w wielu kolorach i smakach. Można zjeść nawet kebabowe. Ceny są kosmiczne

- Wcześniej były czasy, jeszcze przed pandemią, że za pieroga można było zapłacić 2,5 zł. Później kosztowały 3 zł. W tym roku mamy takie ceny, bowiem jest to odzwierciedleniem cen produktów. Inflacja zrobiła swoje - usłyszeliśmy od pracowniczki w jednym z punktów z pierogami.

Zdarza się więc, że niektórzy kupują jednego, wybranego pieroga na posmakowanie za 4 zł. Przy zakupie większej liczby można liczyć na zniżki.

21. Festiwal Pierogów odbywał się na Małym Rynku w Krakowie. Ustawiono tam wiele kramów z tymi przysmakami. Podczas festiwalu sprzedawane są pierogi w różnych smakach. Każdy może więc znaleźć coś dla siebie. Na słodko są pierogi z owocami, np. z jagodami, malinami, borówkami.

Można kupić tradycyjne pierogi ruskie, z serem, z mięsem, z kapustą i grzybami, czy ze szpinakiem. Są jednak także inne smaki, np. pierogi tajskie z curry, z kaszą i boczkiem, z bobem i suszonymi pomidorami, z burakiem i kaszą, a nawet o smaku kebab w cieście chili.

Dużym zainteresowaniem cieszą się pierogi w różnych kolorach. Sprzedawcy wyjawiają, że te czerwone są barwione dzięki dodaniu buraków. Pierogi z jagodami mogą być tradycyjne albo fioletowe. Niektóre pierogi zyskują kolor dzięki dodaniu barwników. Można skosztować nawet czarnych pierogów (łososiowe), czy brązowych (na mące konopnej).

Podczas tegorocznej edycji festiwalu nie zabraknie konkursów. Za najlepsze pierogi ruskie zwycięzcy otrzymają statuetkę św. Jacka. Drugie trofeum – króla Kazimierza Wielkiego trafi w ręce tych, którzy zrobią te jedyne, wyjątkowe – najlepsze pierogi. Zwycięzców w obu kategoriach wytypuje jury.

Pierogów można posmakować na Małym Rynku w dniach 11 do 15 sierpnia, od godz. 10.

Jak znaleźć dobrą pracę na wakacje?