W pierwszej połowie obie drużyny narzuciły ostre tempo gry. Gospodarze mieli przewagę, ale brakowało im skuteczności w wykańczaniu akcji. Bliscy uzyskania prowadzenia byli Mateusz Ciesielski (aż trzykrotnie) i Tomasz Ogar (dwa razy). Goście zrewanżowali się "bombą" Piotra Piekarskiego, sparowaną przez Marcina Cabaja.
Na początku drugiej połowy świetnej okazji nie wykorzystał Michał Kitliński. Tymczasem goście w niespełna kwadrans zdobyli aż trzy gole - ostatniego po... nabiciu piłki w Piekarskiego przez jednego z krakowian - i było praktycznie po meczu. W końcówce spotkania Ciesielski znalazł się w sytuacji sam na sam z Pawłem Sochą, ale nie zdołał go pokonać.
Garbarnia Kraków - Motor Lublin 0:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Oziemczuk 57, 0:2 Gieraga 62, 0:3 Piekarski 69.
Garbarnia: Cabaj - Piszczek, Łukasik, Moskal, Pawłowicz - Gaudyn (63 Kozik), Pietras (72 Kostrubała), Nowak, Kitliński (63 Górecki) - Ogar (63 Siedlarz), Ciesielski.
Motor: Socha - Kowalczyk, Tadrowski, Gieraga, Falisiewicz - Kaczmarek, Piekarski, Oziemczuk (81 Zaniewski), Tymosiak, Michota (85 Szysz) - Stachyra.
Sędziował: Maciej Łamasz (Radymno). Żółte kartki: Cabaj - Kowalczyk, Stachyra. Widzów: 250.