Piłka nożna. Sandecja Nowy Sącz zdoła się przebudzić?

Dla podopiecznych trenera Tomasza Kafarskiego była to pierwsza taka porażka w tym sezonie. Ostatni raz tak wysoko sądeczanie przegrali w ostatnim meczu tamtego sezonu, gdy dali się rozstrzelać GKS-owi w Jastrzębiu aż 0:5.

- Postaram się żeby było krótko - rozpoczął na pomeczowej konferencji prasowej opiekun Sandecji. - Nie wiem dlaczego, ale przyjechaliśmy tylko na 45 minut. Gospodarze grali pełne 90, dzięki czemu wygrali to spotkanie. Serdecznie im tego gratuluję. Jeśli o nas chodzi to nie będę niektórych rzeczy nazywał po imieniu, bo wynik wszystko odzwierciedla - dopowiedział szkoleniowiec.

Dość napisać, że po pierwszej połowie rywalizacji między Stalą a Sandecją na tablicy wyników widniał rezultat 1:1. Sądeczanie w pięć minut końcowej rywalizacji stracili aż trzy gole.

Podnieść się u siebie z sąsiadem w tabeli
Dzisiaj na własnym boisku „Biało-czarni” podejmą Wigry Suwałki. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 19.10. Ekipa z Podlasia plasuje się obecnie na piętnastym miejscu w tabeli, mając w dorobku tyle samo punktów, co szesnasta Sandecja (15). W ostatniej kolejce Wigry pokonały u siebie 1:0 Odrę Opole po golu Kamila Sabiłły z 8. minuty. Goście z Opola w końcówce mogli pokusić się o bramkę wyrównującą, ale Szymon Skrzypczak nie wykorzystał rzutu karnego.

Suwalczanie w dotychczasowych czterech meczach wyjazdowych po razie wygrywali i remisowali oraz ponieśli trzy porażki (bilans bramkowy wynosi 5:9). Wigry potrafiły urwać punkty Stali w Mielcu (1:1) czy pokonać Olimpię w Grudziądzu 2:1. Piłkarze trenera Pawła Crettiego strzelają niewiele (dotąd trzynaście goli), zaś więcej tracą (dziewiętnaście). To i tak o osiem bramek mniej niż dała sobie strzelić ekipa z miasta nad Dunajcem.

Najlepszymi strzelcami Wigier są obecnie Arkadiusz Najemski i Kamil Sabiłło, którzy mają po trzy bramki na koncie. Dwa gole strzelił Cezary Sauczek.

W poprzedniej kampanii ligowej Sandecja najpierw pokonała Wigry u siebie 2:0 po golach Damiana Chmiela i Dawida Flaszki, by w rewanżu na Podlasiu również zapisać na swym koncie komplet punktów, tym razem triumfując 2:1 po golach Mateusza Klichowicza i Macieja Małkowskiego. Autorem jedynej bramki dla gospodarzy był wówczas Robert Bartczak. Warto jednak pamiętać, że w tamtym sezonie Sandecja grała o wiele lepiej niż teraz zajmując ostatecznie czwarte miejsce w lidze. Wigry cudem uratowały się przed spadkiem finiszując na 15. pozycji.

Program meczów 15. kolejki. Piątek. Stomil-Puszcza, 18:00; Sandecja-Wigry, 19:10; GKS Bełchatów-Miedź, 20:45.Sobota. GKS Tychy-Warta, 18:00; Radomiak-Bruk-Bet, 14:00; GKS 1962 -Olimpia, 16:00; Zagłębie-Chojniczanka, 18:00.Niedziela. Odra - Podbeskidzie, 15:00; Chrobry-Stal, 12:45.

Sportowy24.pl w Małopolsce