Piłka nożna. SMS Oświęcim na czele drugiej ligi juniorów starszych w lidze...śląskiej

Powodem przeprowadzki oświęcimian na Śląsk jest możliwość rozgrywania większej liczby spotkań niż to było w Małopolsce, a wiadomo, że chłopiec u progu seniorskiego wieku potrzebuje jak najwięcej grania. W Małopolsce rozgrywki na szczeblu międzypowiatowym były kadłubowe.

- Na Śląsku nikt nie wycofuje się z ligi w trakcie rozgrywek, jak to było w Małopolsce – zwraca uwagę Krzysztof Zarzycki, trener oświęcimian.

Pytany o poziom rozgrywkowy na Śląsku, szkoleniowiec odpowiada. - Mam fajny zespół, którego siłą jest kolektyw – podkreśla Krzysztof Zarzycki. - Doszło do nas kilku zawodników z Unii. Po kontuzji wrócił Cyprian Gwoździewicz, więc ma kompletną drużynę, która wie, czego chce.

Drużyna Unii SMS Oświęcim złożona jest z młodszego rocznika dla juniora starszego. Zatem – w przypadku mistrzostwa i awansu na najwyższy szczebel rozgrywkowy na Śląsku – nikt z zespołu nie odejdzie.

- Na razie nie wybiegamy myślami zbyt daleko – deklaruje trener Zarzycki. - Najpierw chcemy na półmetku sezonu być na szczycie tabeli. Zimą chciałbym zakontraktować sparingi przeciwko ekipom z najwyższego szczebla rozgrywek juniorskich na Śląsku. To dałoby nam odpowiedź, w którym miejscu jesteśmy, będąc weryfikacją dla zawodników. Na szczeblu wojewódzkim są już takie marki jak: Raków Częstochowa, Piast Gliwice, Ruch Chorzów, Zagłębie Sosnowiec, GKS Katowice, Gwarek Zabrze, Rekord Bielsko-Biała, Podbeskidzie Bielsko-Biała i inne.

Sukces oświęcimian w lidze śląskiej jest tym cenniejszy, że w pierwszych dziesięciu meczach aż siedem przyszło im rozegrać na boiskach rywali. Terminarz jest dla chłopców SMS Oświęcim nowym doświadczeniem, ale wychodzą z założenia, że problemy i niedogodności są po to, żeby umieć je pokonać.