https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze przegrali awans, kibole skopali sędziego

Łukasz Jaje
Na boisku Igloopol przegrał 0 do 1. Po meczu rozpętała się wielka zadyma z udząłem kiboli
Na boisku Igloopol przegrał 0 do 1. Po meczu rozpętała się wielka zadyma z udząłem kiboli archiwum
Zamiast fety była wielka zadyma. Kibole Igloopolu nie potrafili pogodzić się z porażką, która przekreśliła awans klubu do IV ligi, atakując po meczu piłkarzy rywali i sędziów. Najbardziej ucierpiał Rafał Greń, arbiter główny spotkania i zarazem syn Kazimierza Grenia, szefa Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. Przed tygodniem w Dębicy również doszło do burd, tym razem wywołanych przez "fanów" Wisłoki.

- Rafał sędziuje od 12 lat, ma na koncie ponad 800 meczów. Zdecydował się "gwizdać" w Dębicy, żeby było uczciwie. I według wszystkich opinii tak było - mówi Kazimierz Greń, prezes Podkarpackiego ZPN. - Za uczciwość bandyci bili sędziów po twarzy, kopali. Rafał, uciekając przed nimi, nadział się brzuchem na ogrodzenie. Kibole ciągnęli go za nogi, wyglądało to jak próba nabicia na pal. To nienormalni ludzie, których miejsce jest w więzieniu.

Greń w tej chwili do zdrowia dochodzi w domu, wypisał się ze szpitala na własne życzenie. Traumę po meczu mają także przeciwnicy Igloopolu.

- Z bezpośrednich relacji wiem, że niektórym naszym piłkarzom życie stanęło przed oczami. Na szczęście skończyło się na otarciach i wybitych szybach w autobusie. Policja eskortowała nas przez pół drogi powrotnej do domu - opowiada Tomasz Kozioł, działacz Pogórza Wielopole Skrzyńskie. Ten właśnie klub pokonał Igloopol w Dębicy 1:0. Wisłoka wykorzystała potknięcie sąsiadów i to ona zagra w IV lidze. Igloopolowi do wielkiej fety wystarczał zaledwie remis, co jeszcze bardziej rozsierdziło pseudokibiców.

- Grupa kilkudziesięciu osób wtargnęła na murawę po zakończeniu meczu. Zablokowali tunel, którym można opuścić boisko. Znaleźliśmy się w potrzasku. Piłkarze i działacze Igloopolu próbowali przemówić do rozsądku kibolom. Takich chwil grozy na stadionie jeszcze nie przeżyłem - relacjonuje nam jeden z obserwatorów meczu.

Sędziom udało się wydostać poza stadion. Rafał Greń podczas ucieczki przed chuliganami nadział się na ogrodzenie. Pozostali sędziowie szukali schronienia w prywatnych domach.

- Od drużyn z prowincji wymaga się cudów przy zabezpieczaniu meczów z dębickimi potentatami. Jak widać, nie działa to w drugę stronę. Mamy wiele zastrzeżeń co do zabezpieczenia tego spotkania - przekonuje Tomasz Kozioł.

Policja tłumaczy, że to nie był mecz podwyższonego ryzyka, więc nie mobilizowano takich sił, jak choćby przed tygodniem podczas derbów Dębicy. Trwają poszukiwania osób, które przyczyniły się do uszkodzenia ciała sędziego Grenia.

- Nie mamy zastrzeżeń co do pracy arbitrów. Po prostu nasi młodzi piłkarze nie wytrzymali presji. Wyczyny kiboli zniszczyły całą naszą pracę. Mieliśmy długofalowy pomysł na działanie klubu opartego o naszą zdolną młodzież. Wszystko legło w gruzach. Mam tego dość. Wycofuję się z piłki seniorskiej - nie kryje rozgoryczenia Piotr Drobot, jeden z kluczowych działaczy Igloopolu.

Podkarpacki Związek Piłki Nożnej nie nałożył jeszcze kar na Igloopol. Klubowi grożą najwyższe sankcje, łącznie z wykluczeniem z rozgrywek. Takie rozwiązanie może zapobiec kolejnym dramatycznym wydarzeniom.

- Obawiam się, że w przyszłym sezonie kibice Igloopolu z zemsty sterroryzują naszą wieś. Samo zabezpieczenie meczu to będzie olbrzymi wydatek - stwierdza Tomasz Kozioł.

Przed tygodniem "popis" dali kibole Wisłoki, wspierani przez sympatyków Górnika Zabrze, ROW-u Rybnik i Siarki Tarnobrzeg, którzy walczyli z policją po derbowej porażce z Igloopolem. Zarzuty postawiono już 12 chuliganom, trwają analizy materiału dowodowego. PZPN ukarał Wisłokę grzywną (1 tys. zł), zamknięciem stadionu na trzy mecze oraz zakazem wyjazdowym dla kibiców Wisłoki w całej rundzie jesiennej sezonu 2013/14.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mm
Przez ostatnie lata promowano LKS Igloopol jako wzorowo poukładany klub gdzie wszystko funkcjonuje jak należy. Ostatnie wydarzenia pokazały, że trzeba było jednej porazki żeby ukryte demony wyszły na wierzch. Pobicie sędziów, piłkarzy Pogórza, bójki i wyzwiska między sobą i ze swoimi działaczami. Ten brak awansu wyzwoił w nich wszystko co najgorsze!

Dla porównania podam przykład, że dwa razy z rzędu Wisłoka przegrywała u siebie derby z Igloopolem w meczu o utryzmanie i o awans. Potem nasi kibice przyglądali się tańcom radości piłkarzy Igloopolu i słuchali pyskówek Stefanika. Mimo tego ani sędziom, ani piłkarzom Igloopolu włos z głowy nie spadł ... .

Bardzo się cieszę, że Wisłoka awansowała. Ten klub przez ostatnie lata znosił tyle upokorzeń i porażek, że aż dziw bierze jak się widzi jaki tam jest potencjał wiary kibiców.

Gratulacje dla Wisłoki!

Dziwi mnie jeszcze to, że elicie LKS Igloopol (Krycki, Drobot, Mitan, Draguła, Sak) nie przeszkadzały na meczu rasistowskie zachowania kibiców. Jak się toleruje przez cały sezon naganne zachowania to potem na koniec jest nieprzyjemnie.

Kibice Igloopolu na meczu z Pogórzem powiesieli na swoim stanionie kukłę w barwach Wisłoki i śpiewali "IV liga nie dla Żyda".

Dlaczego prezes Krycki i działacze milczeli? Wszystko działo się pod ich nosem!
o
oldboy
Też byłem i widziałem . nie trzeba pisać usprawiedliwień dla kolegów ,bo iglopol to już historia
c
czarny sport
żeby się pasjonować taki szitem to trzeba samemu mieć cos nie tak z...
d
ddd
rozwiązać to sobie możesz buty. nie byles na tym meczu, nie wiesz jak było wiec sie nie odzywaj na ten temat...
g
gość
a czy to ważne ile Wisłoka dawała druzynie Wielopola żeby ich zachecic do normalnego podejscia do meczu i nie odpuszczania ? co ma do tego wynik z Ropczyc i czy blekitni odpuscili czy nie ? pejsy mialy wszystko we wlasnych nogach i bez problemu powinni awansowac nie patrzac na to co dzieje sie do okoła, są mega frajerami i tyle w temacie i szukanie wymowek ze Wisloka zaplacila Wielopolu, ze Blekitni odpuscicli Wisłoce jest mega kretynstwem zeby usprawiedliwiac zenujacy wynik i brak awansu Igloopolu.
d
dd
wielopole wielopole pogórze jebać dębickie k**** posrane wieśniaki buraki tarmosić cwele jebane hamy jo tu był tak mówią w dębicy jebane pastuchy
O
Obserwator
Miejsce bydła jest na pastwisku. I tak właśnie klub przeszedł do historii... dzięki bandytom, bo nie wiem dlaczego nazywać ich kibolami.
r
rumbago
tak sie sklada ze bylem na tym meczu- nie bralem udzialu w zamieszkach. Co do otoczki meczu to pilkarski poker. Przed meczami Wisloka- ktora wylozyla sporo kasy na swoich grajkow i caly sezon (w przypadku braku awansu, totalna porazka) "podobno" (nikogo nie zlapalem za reke) oferowala premie motywacyjna dla podgorza w wyskosci 20 tys. Podono trener podgorz przyznawal sie do tego. Co do sedziowana, bylo tragiczne- byc moze poziom ligi- nie jestem za czesto na meczach w 5 lidze. Iglopolowi wystarczyl remis, w przerwie Iglopool przegyrwa 0-1, Wisloka przegyrwa na wyjezdzie z zaprzyjaznionym klubem Blekitni ropczyce 1-3. W krotkim czasie wisloce udaje sie strzelic bardzo szybko 3 bramki- czyzby zawodnicy Blekitnych nie wyszli na boisko? albo wyszli i grali na stojaco? nie wiem nie bylo mnie tam na meczu- nie oceniam. Sedzia w Debicy dolicza 6 minut. Iglopool marnuje 2-3 bardzo dobre akcje- jedna sam na sam. W 94 minucie o wielkim szczesciu moze mowic Wisloka, bo uderzona pilka przez gracza Igloopolu trafia w poprzeczke. Po koncowym gwizdku napiecie siega zenitu. Igloopol przegral awans w frajerski sposob, nie patrzac na wyniki Wisloki, wystarczylo im zremisowac, Podgorze gralo na 200% i cieszylo sie jakby awansowali do LM. Kilku kibicow wybiega na boisko, pilkarze i prezes proboja ich uspokoic nie udaje sie. Nie prawda jest napisane ze zostali pobici zawodnicy bo zadnemu nic sie nie stalo- przynajmniej ja nie wiedzialem, a obserowalem cala sytuacje. Co do sedziow, to dostali kilka klapsow. CO do rozbietgo autobusu to tez nie jets prawda- kibice pobujali nim troche i to wszystko. Milicja? hmm komenda policji znajduje sie 200m od stadionu- przyjechali po 20 minutach gdzie juz sytuacja sie uspokoila. Tak to wygladalo,
t
terlicek
Czeski film.
s
sks
A jakieś konkrety może? Zarzucasz kłamstwo, to powiedz jak było.
K
Kibol
Czyli niezły jajecorz. I do tego kłamczuszek. Taka prostytutka.
Z
Zyga
"Zdecydował się "gwizdać" w Dębicy, żeby było uczciwie." A jak do tej pory gwizdał, stronniczo.
d
dr wiktor wektor
powinno się strzelać bez ostrzeżenia do takich bydląt, do tego powinno się natychmiastowo rozwiazać lub zawiesić klub. może wtedy dało by top bandytom do myślenia
c
czyściciel
ROZWIĄZAĆ TEN ..bandycki klub.!
c
czyściciel
ROZWIĄZAĆ TEN ..bandycki klub.!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska