Jak informowaliśmy, piłkarz "Pasów" doznał kontuzji podczas ostatniego meczu w Gliwicach. Skoczył do piłki wraz z Bartoszem Szeligą, a upadając, został przez zawodnika Piasta nieumyślnie kopnięty w twarz.
- Malarczyk ma pogruchotane kości policzkowe i to trzeba poskładać - mówi Zieliński. - Być może termin operacji jest już ustalony, ale ja go jeszcze nie znam. Muszę skontaktować się ze sztabem medycznym.
Obrońca Cracovii nie zagra do końca roku. Pod znakiem zapytania stoi występ w piątkowym meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza napastnika Erika Jendriska.