Czy coś denerwuje Cię w Twoim mieście? Coś przeszkadza? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
O fatalnym stanie starych, metalowych urządzeń poinformowała nas Monika Daszkiewicz. - Boję się o bezpieczeństwo swojego dziecka. Teren wymaga natychmiastowej rewitalizacji, w okolicy nie ma ani jednego porządnego placu zabaw! - oburza się.
Przewodnicząca Grzegórzek zaznacza, że dzielnica próbowała rozwiązać ten problem. - Zgłosiliśmy projekt ogródka jordanowskiego przy ul. Widok, ale miastu zabrakło pieniędzy - mówi Małgorzata Ciemięga.
Choć radni "trójki" podjęli już uchwałę o remoncie tego placu, na jego efekt mieszkańcy muszą długo poczekać. Jako że dzielnica szuka pieniędzy na własną rękę, przebudowa potrwa aż trzy lata.
- W tym roku wykonamy projekt, sporządzimy dokumentację, a ZIKiT ogłosi przetarg. Planujemy na to wydać 4,5 tys. zł - wyjaśnia Ciemięga. - W 2015 i 2016 r. przeprowadzimy remont, na który przeznaczymy 90 tys. zł. Część urządzeń będzie gotowa już w przyszłym roku - dodaje.
Placem zabaw przy ul. Bajecznej zarządza spółdzielnia mieszkaniowa "Dąbie". W tym roku planuje wykonanie ogrodzenia. Usłyszeliśmy, że remont nie jest konieczny, bo "urządzenia są stosunkowo nowe".
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+