Co roku 1 października jest dniem uroczystej inauguracji nowego roku akademickiego. W tym dniu z Collegium Maius UJ - najstarszego budynku uniwersyteckiego - wyrusza pochód profesorski. Rozpoczyna go najmłodszy wydział, dalej idą kolejne, aż do najstarszych, takich jak fakultet lekarski i prawniczy. Uroczysty pochód zamyka rektor uczelni, przed którym niesione są najstarsze berła rektorskie w Europie.
"Jest to jedyna w ciągu roku okazja, aby zobaczyć profesorów i władze Uniwersytetu występujących w tradycyjnych togach, których kolory symbolizują każdy z szesnastu wydziałów" - podkreśla uczelnia.
Barwny pochód uczonych przemierza ul. św. Anny, Planty, zatrzymuje się przy Collegium Novum, by złożyć wieńce pod Dębem Wolności i tablicami pamiątkowymi m.in. poświęconymi ofiarom II wojny światowej pochodzącym z grona profesorskiego uczelni Drugiej Rzeczypospolitej.
Następnie profesorowie udają się ulicami Krakowa do auli Auditorium Maximum, gdzie odbywa się uroczysta inauguracja nowego roku akademickiego. Na zakończenie swojego przemówienia Magnificencja Rektor UJ wypowiada tradycyjną formułę: "Quod felix, faustum, fortunatumque sit" - (Oby wypadło dobrze, szczęśliwie i pomyślnie) w nowym, rozpoczętym, roku akademickim.
Piątkowe (28 lipca) konsultacje były poświęcone wpisaniu tej właśnie tradycji na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. W czasie spotkania głos zabrali m.in.: Agata Mucha reprezentująca Narodowy Instytut Dziedzictwa, dyrektor Muzeum UJ prof. Krzysztof Stopka, rektor UJ prof. Jacek Popiel oraz dyrektor archiwum UJ prof. Przemysław Marcin Żukowski.
Pochód profesorski - jedną z żywych tradycji na specjalnej liście?
Przypomnijmy, że w 2014 roku ogłoszono pierwsze wpisy na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Wśród nich znalazło się szopkarstwo krakowskie i pochód Lajkonika. Obecnie lista liczy 83 wpisy, dokumentujące żywe tradycje i dziedzictwo naszego kraju, zgłaszane przez pielęgnujące je wspólnoty. Na liście znajdują się różnorodne zjawiska związane z praktykowaniem tradycji, rzemiosła, kultywowaniem wierzeń i pamięci historycznej, a także działalnością muzyczną, widowiskową, językową.
Najnowsze wpisy pochodzą z terenu Opolszczyzny, Beskidu Żywieckiego, Kaszub i Rzeszowszczyzny. Decyzją ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego trafiły: wyplatanie koron żniwnych w Gogolinie, wawrzyńcowe hudy (tradycja palenia wawrzyńcowych hud obejmuje całą gminę Ujsoły), hafciarstwo kaszubskie i umiejętność budowania i gry na cymbałach w Polsce południowo-wschodniej.
Konwencja UNESCO w sprawie ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego nakłada obowiązek angażowania tzw. depozytariuszy niematerialnego dziedzictwa kulturowego - wspólnot, grup i jednostek, które tworzą, zachowują i przekazują swoje dziedzictwo niematerialne następnym pokoleniom - w działania z zakresu ochrony tego dziedzictwa i w aktywne zarządzanie nim. W związku z tym dokonywanie zgłoszeń poszczególnych tradycji na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego musi zostać poprzedzone świadomą i dobrowolną zgodą ludzi z nim związanych oraz przy jak najszerszym ich udziale.
W celu przeprowadzenia konsultacji z depozytariuszami, uzyskania ich zgody na wpis i wyłonienia ich upoważnionego przedstawiciela można m.in. organizować spotkania z osobami należącymi do społeczności, kultywującymi dany element dziedzictwa lub zainteresowanymi kwestią jego ochrony. Jednym z rozwiązań pozwalających na uzyskanie opinii dużej liczby zainteresowanych może też być głosowanie przez Internet.
Nowe punkty wejść na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego

- 8 najbardziej trujących grzybów w polskich lasach. Niektóre są śmiertelnie groźne!
- Najlepsze punkty widokowe na Tatry. TOP 10 miejsc, które Cię zachwycą!
- Oto małopolskie: Malediwy, Chorwacja, Prowansja, Toskania, a nawet Hawaje!
- Najbardziej betonowe miejsca w Krakowie. Oto ranking "betonowych pustyń"
- Gdzie na lody w Krakowie? Oto miejsca polecane przez internautów