Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podhala. Awantura o plakat Andrzeja Dudy na sesji rady gminy

red.
Od awantury rozpoczęła się ostatnia sesja rady gminy Czarny Dunajec. Tym razem jednak góralscy samorządowcy nie pokłócili się o publiczne wydatki czy to, które drogi remontować jako pierwsze. Kością niezgodny pomiędzy dwoma czarnodunajeckimi radnymi był plakat wyborczy Andrzeja Dudy. Nic więc dziwnego, że część widzów oglądających transmisję z sesji przez dłuższy czas zastanawiało się czy mają do czynienia z polityczną debatą, czy też może... amatorskim kabaretem.

WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU

Ostatnia sesja rady gminy Czarny Dunajec odbyła się w formie wideokonferencji. Radni, by nie narażać się na ryzyko zarażenia SARS-CoV-2, a także nie złamać zakazu zgromadzeń, zostali w domach lub biurach i połączyli się ze sobą przez internet.

Gdy rozpoczęły się obrady wszyscy radni widzieli się nawzajem. Oczywiście, oprócz samej sylwetki radnych było tez widać kawałek pomieszczenia, w którym się znajdują. Problemem było to, że w przypadku jednego z nich "tło" było dla innych radnych kontrowersyjne.

Kamera ustawiona w stronę radnego Pawła Dziubka pokazała również plakat z prezydentem RP Andrzejem Dudą znajdujący się w tle. Zdaniem radnego Kazimierza Dzielskiego, politycznego przeciwnika Dziubka, była to niedozwolona na sesjach agitacja polityczna.

- Mamy przecież wybory prezydenckie za pasem a oglądają nas mieszkańcy - mówił Dzielski. - Mogą uznać, że prowadzimy na sesji kampanię dla jednego z kandydatów. Co więcej jeden z naszych kolegów (Dziubek - przyp. red.) jest mniejszy niż plakat, który reklamuje kandydata na prezydenta. Proszę o interwencję. To jest też mój prezydent, ale nie może być tak, żeby na sesji była prowadzona agitacja - kończył Dzielski.

Takie słowa mocno zdenerwowały głównego zainteresowanego czyli radnego Dziubka. - Panie Dzielski, to moje własne przekonanie i poglądy, jesteśmy w wyjątkowej sytuacji, muszę być w swoim biurze - mówił radny, za którym cały czas wisiał plakat. - Nie będę zmieniał wyposażenia biura, tylko dlatego, że panu się coś nie podoba. U pana w domu też może mi się coś nie podobać.

Przez chwilę wydawało się, że obaj Panowie nie ustąpią. Ostatecznie jednak przewodniczący Rady Gminy Czarny Dunajec Tadeusz Czepiel zarządził przerwę. Wcześniej zaapelował jednak do radnego Dziubka by uszanował wolę innych radnych i plakat ściągnął lub przestawił kamerkę internetową tak by nie obejmowała już plakatu wyborczego kandydata na prezydenta. Proszę uszanować wolę pozostałych radnych.

To przyniosło skutek: 15 minut później wznowiono obrady plakat zniknął.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska