Na Podhalu rozpoczął się skup jagniąt do Włoch. W Bańskiej Niżnej uruchomiona został baza, do której zwożone są jagnięta z całego Podhala, z których mięso trafi na włoskie wielkanocne stoły.
Skup w Bańskiej prowadzi Regionalny Związek Hodowców Owiec i Kóz w Nowym Targu, który dogadał się z jednym z odbiorców z Włoch. W tym roku związkowi udało się wywalczyć wysoką cenę, bo Włosi za kilogram jagnięciny w najlepszym przedziale wagowym zapłacą 9 złotych i 5 groszy, to i tak są marne szanse, że uda się wyeksportować tyle jagniąt, co w ubiegłym roku.
- Niestety, wiele zwierząt ma za dużą wagę i podejrzewam, że mogą być problemy z ich sprzedażą - twierdził przed rozpoczęciem skupu dyrektor RZHOiK Jan Janczy.
Szkoda, ze GK nie napisze o warunkach kilkudzisieciogodzinnego transportu, ktory czeka te zwierzeta. Scisk, duchota, ciasnota. Czesc zwierzat dojedzie na miejsce martwe, a czesc mocno poranione, z polamanymi konczynami. A wystarczyloby miec rzeznie na miejscu, w Polsce. Albo zmienic przepisy regulujace warunki transportu.