- Tym samym zacznie się zarobek - zaciera ręce Maria Harnań, mieszkanka Jurgowa. - Nie od dziś przecież wiadomo, że turyści z Warszawy zostawiają nam najwięcej pieniędzy. Są wymagający, ale co roku przyjeżdża do nas ich tak wielu, że w każdym pensjonacie jest pełno.
Patrząc na to, jak w weekend wyglądała "zakopianka", można być pewnym, że wkrótce na Podhalu, Spiszu i w Pieninach rzeczywiście trudno będzie znaleźć wolną kwaterę.
W piątek i sobotę na trasie z Krakowa na Podhale utworzyły się ogromne korki samochodów. Większość z nich miała rejestracje z Mazowsza. Zanim wczasowicze dojechali w góry, musieli odstać ponad dwie godziny w korku, jaki utworzył się na światłach w Suchej Beskidzkiej, a kończył w okolicach Lubnia.
Lód pokrył Kraków [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!