W związku ze spodziewanym zwiększeniem dostaw szczepionek do Polski, rząd zasugerował, by na terenie całego kraju powstały masowe punkty szczepień. Minister Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-19 zasugerował, by takie punk powstał przynajmniej jeden w każdym powiecie.
Samorządy powinny przygotować takie punkty do 19 kwietnia. - W naszym powiecie obecnie mamy 36 punktów, gdzie odbywają się szczepienia. Chcemy dodatkowo stworzyć dwa takie punkty w mieście Nowy Targ. Będą to punktu zorganizowane w porozumieniu z Podhalańskim Specjalistycznym Szpitalu - mówi Krzysztof Faber, starosta nowotarski. I dodaje, że te dwa dodatkowe masowe punkty nie będą organizowane w salach gimnastycznych, czy dużych halach. - W naszym przypadku nie ma konieczności organizowania takich punktów na dużej przestrzeni. Wystarczy, że zorganizujemy dwa dodatkowe, na pozostałe zostaną zwiększone dostawy szczepionej i spokojnie poradzimy sobie z szybkim zaszczepieniem wszystkich chętnych - mówi starosta nowotarski.
Z kolei w powiecie tatrzańskim masowe punkty szczepień będą oparte o każdą gminę. - Gdzie to jest najmniejszy problem. Może to być w sali gimnastycznej, w budynku starostwa, czy w namiocie. Największym problemem jest zespół, który zajmie się szczepieniami - mówi Piotr Bąk, starosta tatrzański.
W Bukowinie Tatrzańskiej właściwie nie ma potrzeby powoływania nowej punktu. Tam działają dwa punkty wykonujące szczepienia. - One sobie dostateczne radzą. Z Białym Dunajcu zajmie się tym miejscowy ZOZ, w Kościelisku i w Poroninie trwają rozmowy i poszukiwania punktów. Większy problem mamy w Zakopanem, bo te prywatne podmioty nie są zbyt chętne. Rozmawiamy na razie. Mamy jeszcze czas na to - uspokaja Piotr Bąk.
Tymczasem szczepienia na Podhalu idą pełną parą. - W powicie tatrzańskim od początku akcji szczepień podaliśmy ok. 4000 dawek. Szacuję, że ok. 1700 osób zostało już zaszczepionych dwoma dawkami - mówi lek. Jerzy Toczek, koordynator ds. szczepień w szpitalu powiatowym w Zakopanem. - Cieszy nas to, że na obecną chwilę na szczepienie szczepionką AstraZeneca wszyscy się zgłaszają. Ludzie zaczynają rozumieć powagę sytuację. W poprzednich miesiącach z taką tendencją nie mieliśmy do czynienia.
Jerzy Toczek dodaje, że bardzo dużo ludzi 40+ dzwoni i pyta o terminy szczepień. - Ludzi reagują w bardzo dobry sposób. Dojeżdżają na wózkach inwalidzkich, gdy tylko dzwonimy, by się stawili, pojawiają się u nas błyskawicznie. Ostatnie mieliśmy pacjenta, który przyjechał w ciągu 10 minut z Witowa - dodaje lekarz.
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
