W akcję pomocy włączyła się cała społeczność lokalna, łącznie z miejscową parafią. Rodzina bowiem straciła w ogniu dosłownie wszystko.
Tragiczna środa
Dom rodziny Jędraszczaków spłonął w środę, 19 września. Ogień pojawił się w domu w środku dnia - przed godziną 15. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Ten jednak błyskawicznie się rozprzestrzeniał w drewnianym domu. Gdy strażacy dojechali na miejsce - a były to zastępy z kilku jednostek OSP, jak i strażacy zawodowi - zastali buchające płomienie i kłęby dymu.
W budynku w momencie pożaru znajdował się 90-letni mężczyzna, dziadek rodziny Jędraszczaków. Rozszalały żywioł, bardzo wysoka temperatura, uniemożliwiły strażakom wejście do płonącego budynku. 90-latek zmarł w płomieniach.
Z domu zaś pozostały zgliszcza. Rodziny Barbary i Andrzeja Jędraszczaków - ich kilkuletnia córka Ania i 14-letni syn Józek - zostali bez dachu nad głową.
- Pozostało im jedynie to, w czym wyszli rano do szkoły i do pracy. Stracili tym samym dorobek całego życia - pisze pani Ewa Fox, która organizuje zbiórkę datków.
Mieszkańcy ruszyli z pomocą
Jak to przy okazji takich tragedii na Podhalu bywa, z pierwszą pomocą ruszyli okoliczni mieszkańcy. Górale z Podszkla robili co mogli, żeby pomóc w trudnych chwilach rodzinie Jędraszczaków.
- Każdy dał, co tylko mógł, albo służył pracą własnych rąk. Przede wszystkim na początku chodziło o to, by mieli dach nad głową - mówi Wiktor Ziółko, sołtys Podszkla.
Pogorzelcy na razie zamieszkali u swojej rodziny w Podszklu. To co najważniejsze - czyli dach nad głową - mają zapewniony.
Przy sprzątaniu pogorzeliska pomogli mieszkańcy wioski.
Z pomocą ruszył także urząd gminy. - Z naszej strony rodzina mogła liczyć na doraźną pomoc w razie nieoczekiwanych wypadków losowych. Dostali jednorazową zapomogę 3000 zł - mówi Michał Jarończyk, sekretarz urzędu gminy. A że rodzina straciła w pożarze wszystko, gminny ośrodek pomocy społecznej wspierał ją także przy zakupie najpotrzebniejszych rzeczy.
- Nasi pracownicy cały czas są w kontakcie z rodziną. W razie możliwości pomagamy im - dodaje Jarończyk.
Zbierają pieniądze
W internecie zorganizowana została zbiórka na pomoc pogorzelcom z Podszkla. Pomóc może każdy, wpłacając nawet najmniejszą kwotą. Każdy grosz się liczy.
Zbiórka dostępna jest pod adresem www.pomagam.pl/dompodszkle
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!