Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podhale: wszystkie punkty z dopalaczami zostały zamknięte

Józef Słowik
Sklep z dopalaczami na ul. Kazimierza Wielkiego w Nowym Targu był wczoraj zamknięty. Ale plomby na nim zostały naruszone
Sklep z dopalaczami na ul. Kazimierza Wielkiego w Nowym Targu był wczoraj zamknięty. Ale plomby na nim zostały naruszone Józef Słowik
Właściciel sklepu z dopalaczami w Rabce-Zdroju, jest na razie jedynym na Podhalu, który nie odebrał formalnie decyzji o zamknięciu jego punktu przez głównego inspektora sanitarnego. Decyzja została mu wysłana pocztą. Nie przeszkodziło to jednak służbom, by jego sklep został zamknięty i zaplombowany. Rabczański sklep jest teraz pod obserwacją policji.

- Według naszych ustaleń, właściciel sklepu przebywa za granicą. Sklep został zaplombowany i zamknięty - mówi Kazimierz Kania, zastępca komendanta powiatowego policji w Nowym Targu.

Policja podhalańska po sobotniej ogólnopolskiej akcji, w wyniku której zamknięto około tysiąca punktów z artykułami kolekcjonerskimi, w tym 8 na Podhalu, nie odnotowała, aby ktoś zdecydował się ponownie otworzyć sklep.

Widać jednak - chociażby na przykładzie sklepu na skrzyżowaniu ul. Sokoła i Kościelnej w Nowym Targu, że miłośnicy mocnych wrażeń i tzw. dopalaczy, walczą o swoje punkty zaopatrzenia. W niedzielę patrol policji zauważył, że zerwane zostały plomby na drzwiach do punktu handlowego z substytutami narkotyków.

- Trwają czynności wyjaśniające. Ustalimy, kto zerwał te plomby. W tym miejscu jest zainstalowany monitoring i na pewno dzięki niemu znajdziemy osoby lub osobę, która to zrobiła - mówi nadkomisarz Marek Karkula z sekcji prewencji Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

Osobie, która dopuściła się zerwania plomb, grozi teraz kara aresztu lub grzywny.

W poniedziałek około godziny 14 zauważyliśmy, że trzy z czterech plomb uszkodzone są również na sklepie przy ul. Kazimierza Wielkiego. Sklep był jednak zamknięty. Jego sąsiadka niezmiernie cieszyła się z decyzji rządu w sprawie zamknięcia tego rodzaju miejsc.

- Większość klientów tego sklepu to są ludzie bardzo młodzi - mówi sąsiadka "dopalaczy" (nazwisko do wiadomości redakcji).

W Zakopanem podczas sobotniej kontroli znaleziono zakazane środki.

- Były to substancje, które mogą posłużyć do produkcji amfetaminy - mówi podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik policji. Pod Giewontem nieczynne są cztery sklepy, choć w jednym przypadku sanepid nie wręczył właścicielowi punktu decyzji o zamknięciu. Sklep w sobotę był zamknięty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska