WIDEO: Krótki wywiad
W tym roku zima w górach nie może się rozkręcić. W Zakopanem śniegu w ogóle nie ma, a w górach jest jak na lekarstwo. Stacje narciarskie załamane, bo nie wiadomo, czy zdążą się przygotować na najazd świątecznych gości. A i sami górale lekko zmartwieni - bo jak to Boże Narodzenie bez śniegu?
Pojawiła się jednak nadzieja. Według najnowszych prognoz lekkie opady śniegu mają pojawić się w wigilię, a następne w pierwszy i drugi dzień świąt. Wielkich mrozów meteorolodzy nie wróżą - w granicach 1-2 stopni na plusie w ciągu dni i do minus 3-4 w nocy.
Być może to wystarczy, by zielone Zakopanem zmieniło się na białe.
A dla tych co wyczekują zimy, mamy mały prezent. Zobaczcie naszą galerię z Zakopanego obecnie i sprzed roku. 12 miesięcy temu mieliśmy pod Giewontem śnieżny armagedon. Śniegu było tak dużo, że trzeba było go wywozić ciężarówkami.
