"Siara" - bo tak mówiło na niego wielu - był wychowankiem nowohuckiego klubu. Jeszcze jako junior wskoczył do I drużyny, w 2012 roku awansował razem z nią do III ligi. I na tym szczeblu Mariusz Sierakowski grał przez cztery lata. Później występował w klubach niższych klas: Sparcie Kazimierza Wielka, Pcimiance, Kaszowiance, Targowiance, TS Węgrzce, Złomeksie Branice.
Wielu ludzi, których Sierakowski spotkał na swojej piłkarskiej drodze, towarzyszyło mu podczas ostatniej drogi. Po ceremonii w cmentarnej kaplicy przeszli w kilkudziesięciometrowym kondukcie, żegnając człowieka, na którego odejście zupełnie nie byli przygotowani...
Mariusz Sierakowski zmarł 11 kwietnia w Holandii, podczas pracy na budowie spadł z wysokości.

Wideo