https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb trenera Tadeusza Piotrowskiego. Pożegnało go wielu byłych zawodników

Tomasz Bochenek
Ostatnia droga Tadeusza Piotrowskiego (1947-2023)
Ostatnia droga Tadeusza Piotrowskiego (1947-2023) Wojciech Matusik
Rodzina, najbliżsi, przyjaciele i znajomi, w tym wielu ze środowiska piłkarskiego, pożegnali na cmentarzu Rakowickim Tadeusza Piotrowskiego. Krakowianin, były piłkarz i trener, podczas swojej kariery związany m.in. z Cracovią, Garbarnią i Puszczą Niepołomice, zmarł 16 października w wieku 76 lat.

- Tata był dobrym człowiekiem. Potrafił być ostry, ale na pewno nigdy nikomu nie odmówił pomocy - podkreślił w pożegnalnej mowie syn zmarłego. Potwierdzeniem tych słów była tak liczna obecność na pogrzebie nie tylko kolegów, ludzi z pokolenia Tadeusza Piotrowskiego, ale też jego byłych zawodników.

- Najważniejsze w pracy trenera jest złapanie kontaktu z zespołem - mówił Tadeusz Piotrowski w wywiadzie udzielonym w 2017 roku, kilka lat po zakończeniu trenerskiej kariery. - Ja lubiłem rozmawiać z zawodnikami, starałem się ich poznać, wiedzieć, co czują, czego potrzebują, pomagać im. Oni potrafili się przede mną otworzyć. Ufali mi. Byłem słowny wobec nich. Jeśli coś obiecałem, to musiałem dotrzymać słowa. Trener powinien najpierw stworzyć odpowiednią atmosferę w drużynie, a dopiero potem uczyć gry, taktyki.

Jako piłkarz Tadeusz Piotrowski najmocniej i najdłużej związany był z Cracovią, w jej barwach zagrał w ekstraklasie. Jako szkoleniowiec pracował ponad trzy dekady. Najdłużej, i to z sukcesami, w Puszczy Niepołomice; wielu zawodników z tamtej drużyny przyszło pożegnać swojego trenera. Obecnych było sporo osób z dawnej Cracovii, z Garbarni. Sztandary tych krakowskich klubów poprowadziły Tadeusza Piotrowskiego podczas ostatniej drogi, był też sztandar Prokocimia. Oraz ludzie z innych klubów, trenerzy, przedstawiciele Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska