Na Polanie Szymoszkowej z bacówce już widać dym. Górale zaczęli przygotowywać oscypki.
- Przykrzyło się w zimie w chałupie, człowieka ciągło na bacówkę. Ten dym inaczej pachnie, chce się robić - mówi Marian Barnaś. Baca w tym roku wypasa ok. 500 owiec. Te już się pasą, doją, a dzięki temu górale mogą produkować sery. - Już są tegoroczne oscypki, robimy też bundz, mamy żyntycę - mówi baca.
Gdy tylko pojawił się dym na bacówce, pasterzy zaczęli odwiedzać okoliczni mieszkańcy i turyści. - Mamy dużo stałych klientów, którzy od razu przyjechali po sery. Nie ma co narzekać, będzie dobrze - wróży Marian Barnaś.
Juhas Jacek przyznaje, że tęskniło się w domu za robotą na bacówce. - Pogoda teraz trochę się skiepściła, ale nie ma co narzekać. Bywało gorzej, gdy lało a się juhasiło - mówi góral.
Według tradycji sezon wypasu owiec zaczyna się od dnia św. Wojciecha, czyli od 23 kwietnia. Z tego okazji w najbliższa niedzielę w Ludźmierzu odbędzie się Święto Bacowskie, w czasie którego poświęcone zostaną owce, ogień i woda, które bacowie zabiorą na bacówki.
Wypas owiec - zgodnie z tradycją - trwa do 29 września, czyli do dnia św. Michała Archanioła. Po tej dacie zaczynają się jesienne redyki, czyli powrót baców ze stadami owiec z hal.
Oto Morskie Oko przed laty. Tak kiedyś wyglądała turystyka n...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
