- Chcemy pokazać wyłącznie przedstawienia mistrzowskie. Taką sztukę przez duże "S", bo naszym zdaniem w ostatnich latach nastąpiła dramatyczna degradacja kunsztu i techniki w teatrze polskim na rzecz publicystyki i doraźności. Nasz festiwal będzie próbą przełamania tego trendu - zapowiedział na wczorajszej konferencji prasowej Adolf Weltschek, kierownik programowy imprezy.
- Zamiast "Talk show", widzowie zobaczą na scenie teatr autorski i odważny, o zdecydowanej plastyce i wyraźnym światopoglądzie - dodał Weltschek. Ta całkiem nowa teatralna impreza potrwa tydzień, od 13 do 20 listopada i opanuje cały Kraków. Festiwalowe przedstawienia pokazywane będą m.in. w teatrach Groteska i Ludowym, ale również w przestrzeniach postindustrialnych, jak dawna Fabryka Miraculum na Podgórzu.
- W sumie zamierzamy pokazać dwadzieścia przedstawień w wykonaniu dziesięciu zespołów, m.in. z Francji i Włoch. Będą wśród nich widowiska cyrkowe, a nawet operowe. Większość to premiery - wyjaśnił Adolf Weltschek. Organizatorzy nie chcą na razie zdradzić nazw konkretnych zespołów, tłumacząc, że są w trakcie podpisywania umów. Wiadomo, że na festiwalu będą też produkcje polskie, nawiązujące swoją formą do tradycji teatru plastycznego takich twórców jak Tadeusz Kantor czy Józef Szajna. Szczegółowy program imprezy poznamy po wakacjach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?