Do zdarzenia doszło w czwartek 24 czerwca. Po alarmie słowaccy ratownicy wezwali na pomoc śmigłowiec Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Republiki Słowackiej. Ten jednak, ze względu na rosnące zachmurzenie, nie doleciał na miejsce. Musiał wysadzić ratowników w dolinie.
Stamtąd ratownicy udali się pieszo do potrzebujących pomocy. Podczas wspinaczki na grań, gdy warunki pogodowe uległy poprawie, ponownie wezwano śmigłowiec. Tym razem ratownicy HZS zostali przetransportowani drogą powietrzną do polskich wspinaczy, którzy zostali wciągnięci na pokład i przetransportowani na lotnisko w Popradzie. Stamtąd taternicy - bez obrażeń - kontynuowali podróż, a ratownicy górscy wrócili do bazy.
Musiała spędzić noc w Tatrach Słowackich. Przetrwała burzę, ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
