https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poronin. W figurkę Matki Bożej wjechał samochód

Tomasz Mateusiak
Z tej przydrożnej kapliczki z Poronina nieznany sprawca zabrał figurkę Matki Boskiej i potem ustawił ją na środku drogi
Z tej przydrożnej kapliczki z Poronina nieznany sprawca zabrał figurkę Matki Boskiej i potem ustawił ją na środku drogi OSP w Poroninie
W nocy z piątku na sobotę w Poroninie trwała akcja sprzątania zakopianki z resztek figury sakralnej, którą ktoś postawił na środku jezdni.

Dla wiernych z Poronina takie zachowanie wandali to prawdziwa profanacja. W nocy nieznani sprawcy wyciągnęli z przydrożnej kapliczki figurkę Matki Boskiej i ustawili ją na środku zakopianki. Kilka minut później wjechał w nią samochód. Zdaniem wiernych to był przykład profanacji.

Figurka na jezdni
Figurka Matki Boskiej na co dzień stała w przydrożnej kaplicy przy ul. Piłsudskiego.
- Zniknęła około godziny 23. Potem nagle dostaliśmy wezwanie do nietypowego zdarzenia na zakopiance - mówi Wojciech Pawlikowski, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Poroninie.

Okazało się, że młoda dziewczyna jadąc osobówką wjechała w figurkę Matki Boskiej. Blisko 50-centymetrowa figurka stała na środku jezdni. Kobieta nie zauważyła jej z daleka, potem zaczęła hamować, ale droga była mokra i nie zdołała stanąć, by uniknąć zderzenia . Jak relacjonuje druh Pawlikowski figurka roztrzaskała się na drobne elementy.

Ucierpiał też samochód
Kobieta, która w nią wjechała powiedziała strażakom, że nie była w stanie wyminąć przeszkody. W wyniku zderzenia z Matką Boską uszkodzony został także jej auto.

Na portalu facebook kobieta zapowiedziała, że poszuka wandali. „Bo Matka Boska mi za naprawę samochodu nie zapłaci” - napisała. Na szczęście kierująca nie ucierpiała.

Resztki w kościele
Po zderzeniu strażacy pozbierali resztki figurki Matki Boskiej z jezdni i zawieźli je do miejscowego kościoła.
- Rozmawiałem z księdzem i powiedział mi, że potrzyma je jakieś dwa tygodnie w kościele. Tak żeby ewentualnie policja mogła przeprowadzić dochodzenie w sprawie tego aktu wandalizmu. Potem resztki zakopie je na miejscowym cmentarzu - mówi Wojciech Pawlikowski.

Kapliczką opiekuje się jedna ze starszych mieszkanek Poronina. Na razie w miejscu skradzionej figurki pojawiły się kwiaty.
Zakopiańska policja prowadzi już dochodzenie, które ma na celu ustalenie personaliów żartownisiów i wszystkich okoliczności tego zdarzenia.

Młodzi nękają kapliczkę
Okazuje się, że to nie pierwszy przypadek, gdy kapliczka przy ul. Piłsudskiego jest niszczona. Dotąd jednak nikt nie wpadł na pomysł, żeby figurkę Matki Boskiej postawić na środku drogi krajowej.

- Pewnie to jacyś młodzi ludzie zrobili. Popili alkoholu i głupie pomysły przyszły im wtedy do głowy. To moim zdaniem świętokradztwo. Żeby tak zbezcześcić figurkę Matki Boskiej - kręci głową wyraźnie oburzona pani Jadzia, góralka z Poronina.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bigi
za nie długo za zniszczenie symbolów religijnych będą obcinać głowy. Na szczęście we Francji, Szwecji, Anglii. U nas jest to na razie bezkarne, ale kto wie
b
bigi
gdyby chodziło o wandalizm to mogli ją po prostu rozbić albo wrzucić to rowu. Ale te tępe barany stwierdziły, że postawią to na środku drogi- może ktoś się rozjebie...no i się rozjebał. Mieli by głaz pod ręką to pewnie by i jego przetoczyli, ścierwa je....ba...ne.
m
mik
to są efekty "wprowadzania "Polski do Europy.przez palikotów,hartmanów i innych prostaków
J
Ja
Pokolenie JP II ............. może już tych świętości na każdym kroku nie mogą znieść i dostało się Bogu ducha winnej Figurce z kapliczki ? ...
Brak umiaru powoduje skutki odwrotne do zamierzonych czego nie potrafią pojąć ani politycy, ani duchowni.
ż
żar
Co na to Józef że potrącono mu żonę?
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Poronin. W figurkę Matki Bożej wjechał samochód
G
Gość
Budujcie więcej pomników i tym podobnych to młodzi gniewni będą mieli co niszczyć bo u nas wszędzie chce się postawić jakiejś pomniki i to takie ,że aż strach na to patrzeć.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska