Wyniki kontroli w szpitalu św. Łukasza. Posłowie chcą dymisji dyrektor
Wniosek o dymisję dyrektor szpitala św. Łukasza jest konsekwencją napiętej sytuacji w placówce, związanej z brakiem porozumienia w kwestii płacowej z protestującymi pielęgniarkami oraz wynikami kontroli, która została przeprowadzona w ub. roku przez Biuro Audytu i Kontroli Urzędu Marszałkowskiego.
Wykazała ona nieprawidłowości, które polegały m.in. na zakwalifikowaniu pracowników do niewłaściwej grupy zawodowej (dotyczyło to 176 pielęgniarek i położnych oraz 18 opiekunów medycznych) oraz przyznaniu wynagrodzenia zasadniczego w nieprawidłowej, zaniżonej wysokości, niezgodnie z zapisami ustawy.
- Jeżeli wykazuje się nieprawidłowości, to trzeba wyciągnąć konsekwencje – tłumaczyła Daria Gosek-Popiołek, małopolska posłanka Partii Razem podczas piątkowej konferencji prasowej w Tarnowie.
Tomasz Leśniak, doradca posła Macieja Gduli z Nowej Lewicy dodaje, że w przypadku szpitala św. Łukasza w Tarnowie mamy do czynienia z uporczywością łamania praw pracowniczych, gdyż przez siedem miesięcy od przeprowadzonej kontroli, te nieprawidłowości nie zostały usunięte, a pracownikom nie wypłacono należnych im ustawowo podwyżek.
- Były kontrole i zalecenia pokontrolne, pielęgniarki próbowały negocjować, ale nic to nie przyniosło, tylko odbiły się od ściany. Kończy się przestrzeń do dyskusji. W tej sytuacji jedynie zmiana personalna może coś zmienić – tłumaczy Tomasz Leśniak.
Sama dyrektor nie chce komentować zarzutów kierowanych pod jej adresem. Twierdzi, że szpital jest wciąż w trakcie wdrażania zaleceń pokontrolnych i w tym momencie trudno na wyciąganie jednoznacznych wniosków.
- 13 lutego przedstawione zostały wszystkim pielęgniarkom propozycje podwyżek wynagrodzenia. Mają tydzień czasu na to, aby się do nich ustosunkować - wyjaśnia Anna Czech.
Sporu to jednak raczej nie załagodzi, gdyż - jak twierdzą związkowcy - proponowane kwoty wynoszą niewiele ponad 100 złotych, co jest zdecydowanie poniżej ich oczekiwań.
Ogólnopolski protest w Tarnowie. Przyjadą pielęgniarki z całego kraju
We wtorek (21 lutego) w Tarnowie odbędzie się ogólnopolski protest pielęgniarek. Przedstawicielki placówek medycznych z całego kraju przemaszerują ulicami Tarnowa w geście solidarności z tarnowskimi pielęgniarkami, jak również po to, aby zwrócić uwagę na to, że podobne problemy są w wielu innych miastach. Marsz rozpocznie się przy szpitalu Szczeklika, w którym – jak twierdzą związkowcy – pielęgniarki ze stopniem magistra i specjalizacją również są dyskryminowane i nie otrzymują należnych im, wyższych wynagrodzeń.
- Jeżeli ten stan rzeczy się nie zmieni i młode osoby nie będą widzieć jasnej ścieżki awansu zawodowego, to na pewno w Tarnowie nie zostaną, ale wyjadą tam, gdzie oferują im takie możliwości – do innych placówek w kraju, albo na zachód – komentuje Agata Kaczmarczyk przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych regionu małopolskiego, organizatorka protestu. Spodziewa się, że weźmie w nim udział kilkaset osób.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Piękne instagramerki z Tarnowa i okolic. Ich zdjęcia przyciągają uwagę!
- Kogo w Tarnowie przyłapały kamery Google Street View na najnowszych zdjęciach?
- TOP 10 liceów i techników z Tarnowa i regionu w Rankingu Perspektyw 2023
- Oto najgorzej zaparkowane samochody w Tarnowie. To się w głowie nie mieści!
- "Damy i wieśniaczki" były dla Julii lekcją życia, którą zapamięta na zawsze
- Tym żył Tarnów 10 lat temu. To tak niedawno, ale czasy były całkiem inne
