Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potencjalni mordercy na drogach. Plaga pijanych kierowców w chrzanowskiem i olkuskiem

Katarzyna Ponikowska
Poręba Górna, 14 kwietnia 2014. Kierowca miał prawie 1,78 promila. Roztrzaskał swój samochód. Cudem przeżył
Poręba Górna, 14 kwietnia 2014. Kierowca miał prawie 1,78 promila. Roztrzaskał swój samochód. Cudem przeżył Fot. psp olkusz
W poniedziałek rano na ul. Jana Pawła II w Trzebini policja zatrzymała kierowcę busa, który miał 1,5 promila. Mężczyzna przewoził sześć osób do pracy z Trzebini do Katowic. Tyle samo alkoholu we krwi miał kierowca autobusu, którego policjanci zatrzymali w Bolesławiu w styczniu 2014 r. Bus jechał z Olkusza do Bukowna. W środku było 30 pasażerów.

- Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale kierowca naraził tych pasażerów na niebezpieczeństwo - podkreśla Robert Matyasik z chrzanowskiej policji. - Sytuacja pokazuje ludzką głupotę i to, jakie kierowca ma podejście do bezpieczeństwa innych. Gdyby taki bus wpadł do rowu, mogłoby być kilka ofiar - dodaje.

Niestety, statystyki pokazują, że liczba pijanych kierowców się nie zmniejsza. W tym roku w powiecie chrzanowskim zatrzymano już 135 nietrzeźwych osób, w olkuskim - 72. W 2013 w chrzanowskim było 445 takich interwencji, w olkuskim - 454. - To pokazuje, że średnio zatrzymujemy dziennie ponad jedną pijaną osobę. To bardzo dużo - zauważa Matyasik. - A to nie wszyscy. Przecież wiele osób jadących po pijanemu nie łapiemy, a to potencjalni mordercy - podkreśla.

Policja co jakiś czas organizuje na drodze akcje sprawdzania trzeźwości kierowców. W ubiegłym roku w powiecie chrzanowskim wykonano 25 tys. 461 testów. Statystycznie co piąty mieszkaniec powiatu został więc przebadany. W 2013 i 2014 w obu powiatach było 11 wypadków z udziałem pijanych kierowców i 48 kolizji. Ofiar śmiertelnych na szczęście nie było.

Ale niekiedy mało brakowało, jak np. 14 kwietnia 2014 w Porębie Górnej. Kierowca vw golfa miał 1,78 promila. Podczas wyprzedzania opla astry uderzył w jej tył, a następnie w mostek i ogrodzenie posesji. Pasażer opla miał połamane łopatki, żebra i liczne, otwarte rany głowy. W Chrzanowie zatrzymano na przykład kierowcę walca, który pędził po ulicy, mając ponad 3 promile!

Mieszkańcy Olkusza nadal pamiętają wypadek z października 2011 roku, kiedy kompletnie pijany kierowca bmw w środku dnia zabił na ul. Czarnogórskiej 83-letniego mężczyznę i 74-letnią kobietę, po czym uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając im pomocy. Miał 2,4 promila. - To byli starsi, niewinni, bezbronni ludzie. Szli na wybory. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca - denerwuje się pani Barbara z Olkusza. - Dla takiego zabójcy nie ma wystarcząjco surowej kary.

- Najczęściej sprawcami wypadków w stanie nietrzeźwości są mężczyźni od 20 do 60 lat - mówi Agnieszka Fryben z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.

Jednak i kobiety coraz częściej wsiadają po pijanemu za kółko. W minioną niedzielę zatrzymano dwie panie: na ulicy Sierszańskiej w Luszowicach (45-letnia mieszkanka Balina miała ponad 0,4 promila) oraz na ul. Grunwaldzkiej w Trzebini (52-letnia mieszkanka Trzebini miała ponad 0,4 promila).

- Ciekawą sytuację mieliśmy rok temu. Na ul. Europejskiej w Chrzanowie zatrzymaliśmy pijanego kierowcę. Zapytaliśmy, kto może odebrać pojazd. Zadzwonił do żony. Przyjechała. Wysiadając z auta, chwiała się na nogach. Okazało się, że też była pijana - opowiada Matyasik.

Zdaniem policjantów trzeba reagować na takie sytuacje, inaczej będzie dochodzić do wypadków. - Jeśli ktoś jedzie od krawężnika do krawężnika, trzeba informować o tym policję. Wyślemy patrol i sprawdzimy trzeźwość kierowcy.

Napisz do autorki:

[email protected]

Największe tragedie z ostatnich miesięcy
* W miniony weekend 35-latek po pijanemu wjeżdża pod Radomskiem w grupę młodych chłopaków. Dwóch zabija, po czym ucieka z miejsca wypadku. Miał 1,3 promila.
* Kwiecień 2014, powiat łukowski, pomiędzy miejscowościami Zalesie i Lipniak. Pijany kierowca wraca z monopolowego. Zabija dwie nastoletnie dziewczynki: 12 i 13 lat. Miał 3,2 promila.
* 1 stycznia 2014, Kamień Pomorski. Pijany 26-latek wpada w grupę pieszych. Zabija sześć osób: dorosłych i dzieci. Miał 2 promile.

Dopuszczalna zawartość alkoholu w organizmie to w Polsce 0,2 promila.

Od 0,2 do 0,5 promila to wykroczenie. Grozi za nie areszt, ograniczenie wolności oraz zatrzymanie prawa jazdy do trzech lat.
Ponad 0,5 promila to już przestępstwo. Grozi za to zatrzymanie prawa jazdy do 10 lat i do 12 lat więzienia. Kary są jeszcze wyższe, jeśli pijany kierowca spowodował na przykład śmiertelny wypadek.
Rowerzysta jadący po pijanemu od tego roku zawsze odpowiada za popełnienie wykroczenia, bez względu na ilość promili.

***

Rozmawiamy ze Zbigniewem Nęckim, psychologiem społecznym.

Tyle się mówi o tym, żeby nie wsiadać po pijanemu do auta, a statystyki pokazują, że nietrzeźwych kierowców nie ubywa. Dlaczego?
Świadomość kierowców wzrasta, bo ludzie wiedzą, że to niedobrze, jak ktoś jeździ po pijanemu. Ilość nietrzeźwych kierowców jednak spadła, ale wzrosła wykrywalność. Policja bardzo często przeprowadza kontrole trzeźwości na drogach. Dlatego statystyki są ciągle do siebie podobne. Wcześniej prawdopodobnie było więcej pijanych kierowców.

Czyli kampanie propagujące trzeźwą jazdę dają efekty?
Tak, ale w Polsce tradycje picia są głęboko zakorzenione. Nie da się tego zmienić w 2-3 lata. Praca nad obyczajami i mentalnością to jest sprawa generacji. To tzw. efekt uśpiony. W pierwszym pokoleniu nic nie uzyskamy. Ziarno wyrośnie w drugim pokoleniu, a zakwitnie w trzecim. Nie zniechęcajmy się.

W naszej kulturze nadal istnieje chyba przyzwolenie społeczne na wsiadanie do auta po pijanemu?
W naszej kulturze funkcjonuje sprzeczny komunikat: "Pij, ale się nie upij". Nakazuje się wręcz picie, ale nie lubi się osób pijanych. Zapomina się przy okazji o tym, że alkohol osłabia samokrytycyzm. Ludzie pijani nie wiedzą, że wypili za dużo. Dlatego nową normą społeczną powinno być: "Pij, dopóki żona Ci pozwoli". Upoważniamy kogoś, kto powie dość, a my przestaniemy pić. I nie oburzamy się, ale dziękujemy za ostrzeżenie przed nami samymi.

WAŻNE. W związku z wyborami do Parlamentu Europejskiego przypominamy, że w czasie trwania ciszy wyborczej tj. w czasie 24 godzin poprzedzających dzień wyborów (niedziela 25 maja) do chwili zakończenia głosowania zabronione są jakiekolwiek działania mające znamiona agitacji wyborczej na rzecz kandydatów. Publikacja na forum serwisów Polskapresse komentarzy o takim charakterze może zostać uznana za naruszenie przepisów ustawy Kodeks Wyborczy oraz stanowi czyn zagrożony karą grzywny. (Art. 498 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku Kodeks Wyborczy, DZ.U. 2011 Nr 421 poz. 112 z późn. zm.)

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska