- Straciliśmy meble, sprzęt, materiały wykorzystywane w pracowniach, a także nasz samochód. Pieniądze, które otrzymamy pozwolą nam przywrócić dawny stan naszym pomieszczeniom, a także je wyposażyć - mówi Edward Firek, kierownik WTZ w Proszówkach.
We wtorek przedstawiciele Novartisa (jednej z największych firm farmaceutycznych na świecie) odwiedzili niepełnosprawnych z Proszówek.
- Widziałem zdjęcia z powodzi, zrobiły na mnie wrażenie, tu na miejscu utwierdziłem się w przekonaniu, że faktycznie zniszczenia są bardzo duże - przekonywał Jacek Ławrecki, przedstawiciel firmy.
Decyzja o wsparciu poszkodowanych przez powódź niepełnosprawnych zapadła w połowie maja. Mniej więcej w tym samym czasie gdy woda zalała pomieszczenia WTZ, przedstawiciele Novartisa przygotowywali się do zorganizowania corocznego pikniku rodzinnego dla pracowników.
- To właśnie oni zaproponowali by pieniądze przeznaczone na imprezę oddać powodzianom. W wytypowaniu WTZ w Proszówkach pomogła nam Caritas Polska - tłumaczy Jacek Ławrecki.
Dzięki finansowemu wsparciu WTZ uda się całkowicie odbudować. Konieczne będzie odwilgocenie ścian, położenie nowych posadzek, a w końcu zakup sprzętu oraz mebli. Z tym wszystkim pracownicy warsztatów chcą się uporać do końca wakacji.
Oddanie odnowionych pomieszczeń zaplanowano na połowę września.