Wieczorem na myślenickim rynku zgromadził się tłum ludzi. Przyszli na tradycyjne Światełko do Nieba, które jest podziękowaniem dla darczyńców, a ich zasługi znów były większe niż przed rokiem, bo do puszek wolontariuszy myślenickiego sztabu wpadło tym razem ponad 133 tys. zł. To o prawie 10 tys. zł więcej niż przed rokiem! Ten wynik może być jeszcze lepszy, bo ciągle trwają internetowe aukcje prac podarowanych przez artystów. - Udało się! Myśleniczanie są nieprawdopodobni! - mówi szefowa myślenickiego sztabu Anna Nodzyńska-Papierz, która jak podkreśla cieszy się także z tego że finał przebiegł w spokojnej atmosferze i każdy z wolontariuszy szczęśliwie dotarł do sztabu.
W tym roku najmłodszy kwestujący tutaj miał 5 lat a najstarszy o 70 więcej. - W tym roku pierwszy raz tak licznie pojawili się seniorzy. Nigdy nie było ich aż tylu co w tym roku – mówi pani Anna.
Być może jest to zasługa faktu, że w tym roku fundacja WOŚP mocno wsparła myślenicki zakład Opiekuńczo-Leczniczy, na który trafiły nie tylko 44 szpitalne łóżka z szafkami, ale też inny sprzęt w tym nowoczesny skaner żylny, który pozwala nieinwazyjnie zlokalizować u pacjentów żyły, do których trzeba sę wkłuć, żeby podać lek lub pobrać krew. - Pracuję w szpitalu od 35 lat i dopiero dzięki pomocy Fundacji mogliśmy wymienić wszystkie łóżka na jednakowe na dodatek z wszelkimi udogodnieniami i zabezpieczeniami dla pacjentów – mówi Małgorzata Gubała, pielęgniarka oddziałowa w ZOL. - Dlatego myślę, że jeśli ktoś nie popiera WOŚP, to dlatego, że nie zdaje sobie sprawy z tego jak ważna jest to pomoc dla pacjentów i dla nas personelu.
Przebić rekord z ubiegłego roku udało się także w Lubniu. Ze zbiórki do puszek w ciągu całego dnia na terenie gminy i podczas popołudniowego koncertu w szkole w Lubniu a także z licytacji (m.in. słynnej już „baby przechodniej”) zebrano tam ponad 27,9 tys. zł.
W powiecie działały jeszcze dwa sztaby: w Sułkowicach i Krzywaczce. Pierwszy nich zgromadził ponad 18 tys. zł, a drugi ponad 11,5 tys. zł.
KONIECZNIE ZOBACZCIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Autor: Katarzyna Hołuj